Mike Royko zyskał swoją sławę jako dziennikarz w czasach, kiedy ludzie czytali gazety. Nie było mediów społecznościowych, nie było nawet internetu, a kablówka i nadawane przez 24 godziny wiadomości dopiero się rodziły. Ludzie czytali gazety! Codziennie! Całe rzesze mieszkańców Wietrznego Miasta kupowały pięć razy w tygodniu „Chicago Daily News”, aby przeczytać felieton Royko. Ten weteran…