Media w Argentynie z dużym entuzjazmem wypowiadają się o piłkarzach trenera Lionela Scaloniego, który zdołał odbudować zespół po porażce z Arabią Saudyjską, a pokonując w środę wieczorem Polskę, 2:0 awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata.
Zarówno dziennik „Clarin”, jak i inna wydawana w Buenos Aires, stolicy kraju, gazeta „La Nacion” odnotowują, że Polska w środowym meczu była jedynie tłem dla Argentyny.
„La Nacion”, przypominając o nieudanym rzucie karnym w wykonaniu Lionela Messiego, uważa, że kapitan zespołu zagrał przeciwko biało-czerwonym poniżej swoich możliwości oraz oczekiwań argentyńskich kibiców.
Stołeczny dziennik uważa, że Scaloniemu udało się jednak odbudować zespół i jedność w nim, a „drużyna jako całość uratowała Messiego”.
Relacjonujące środowy pojedynek argentyńskie Radio La Red odnotowało, że kluczową zmianą w stosunku do wcześniejszych pojedynków dwukrotnych mistrzów świata była duża ruchliwość zawodników na boisku.
„A jednak żyjemy, gramy dalej i mamy ekipę bardziej żwawą, ruchliwą niż kiedykolwiek” – ocenili dziennikarze argentyńskiej stacji radiowej.
Rozgłośnia odnotowała, że po kompromitującej porażce z Arabia Saudyjską 1:2 trenerowi Scaloniemu „udało się wprawić w ruch” ekipę „Albiceleste”, która na finiszu pierwszej fazy mundialu pokazała, że jest „ostatecznie najmocniejsza w grupie C”.
Radio wskazało, że też na przeważającą w środę liczbę argentyńskich kibiców na trybunach katarskiego Stadionu 974 oraz „niesamowity doping, którym wsparli swój zespół, niosąc go aplauzem do awansu”.
(PAP)