W niespokojnych czasach papież znalazł podczas Światowych Dni Młodzieży klarowne słowa, podkreślając wagę miłosierdzia – zauważa dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. „Bild” pisze, że apel Franciszka ws. uchodźców został przez polskie władze przyjęty chłodno.
Komentator „FAZ” Joerg Bremer zwraca w poniedziałek uwagę, że Światowe Dni Młodzieży upłynęły pod znakiem użytego przez papieża sformułowania „wojna światowa” w odniesieniu do światowego terroryzmu.
Publicysta zauważa, że choć wyrażenie to nie padło na kończącej spotkanie młodych mszy w niedzielę, to przewijało się przez całe ŚDM. Franciszek wielokrotnie apelował do młodych, by z powodu tej wojny nie tracili odwagi – relacjonuje komentator, odnotowując, że papież cytował słynne wezwanie Jana Pawła II: „Nie lękajcie się”.
„FAZ” przypomina słowa papieża, który podkreślił, że niedawne zabójstwo księdza we Francji przez islamistów nie świadczy o „wojnie religijnej”, gdyż – jak mówił – wszystkie religie pragną pokoju; wojny chcą inni.
Bremer zauważa, że już podczas wizyty w Sarajewie w czerwcu Franciszek mówił o „trzeciej wojnie światowej”, która prowadzona jest etapami. „Teraz powiedział on (Franciszek), że świat +przegrał pokój+ i stoi w obliczu wojny na raty, w której chodzi o +wojnę interesów, o pieniądze, zasoby i panowanie nad narodami+. Wojna ta nie ma jasno wytyczonych frontów, terror eksploduje w różnych miejscach globu, raz bliżej, raz dalej – w dawnych obszarach kolonialnych Afryki i Bliskiego Wschodu, w amerykańskich metropoliach i w Nicei, w regionalnym pociągu w Wuerzburgu (w Bawarii – PAP)” – pisze.
„Wcześniej pod pojęciem +trzecia wojna światowa+ rozumiano armagedon nuklearnego wyniszczenia, dziś są to nękające (społeczeństwa) wybuchy przemocy (…). Sieje ona strach, radykalizuje społeczeństwa, wzmacnia populistów, podkopuje poważną politykę; podsyca tęsknotę za +wspaniałym światem+, który nigdy nie istniał” – podkreśla Bremer. Przypomina, że w Krakowie papież apelował do młodych ludzi, by nie poddawali się tym nastrojom i nie popadali w bezczynność.
Komentator „FAZ” zauważa, że Franciszek, który przybył do Polski w towarzystwie syryjskich uchodźców, „w Krakowie znów stał się politykiem, gdy krytykował polski rząd (za politykę wobec uchodźców – PAP), nie wskazując go konkretnie”. Według Bremera polskie władze „dały papieżowi do zrozumienia, że Polska nie może przyjąć uchodźców z Bliskiego Wschodu, bo najważniejszym zadaniem państwa jest zapewnienie bezpieczeństwa”, jednak „papież się z tym nie zgodził”; wskazał, że młodzież powinna opowiedzieć się za „przygodą miłosierdzia”, budowaniem mostów i obalaniem murów.
Tabloid „Bild” w podsumowaniu Światowych Dni Młodzieży w Krakowie ocenia, że z perspektywy uczestników święto młodych katolików okazało się sukcesem. Chwali organizację imprezy i pisze o „uldze, że spotkanie przebiegło bez poważniejszych incydentów (…), która na koniec górowała nad wszystkim innym”.
„Bild” podkreśla, że z wielkimi pochwałami spotkała się wizyta papieża w byłym niemieckim, nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau oraz milczenie”, jakie tam zachował.
Gazeta zauważa zarazem, że „pod względem politycznym papież natrafił w kraju swego poprzednika Jana Pawła II (…) na mur”. „Na jego apel o przyjmowanie także uchodźców wyznających islam szefowa polskiego rządu Beata Szydło zareagowała chłodno” – pisze „Bild”, dodając, że w odpowiedzi szefowa polskiego rządu podkreśliła potrzebę chronienia obywateli. Stanowisko to jest – zdaniem dziennika – podzielane przez „zdecydowaną większość polskich uczestników ŚDM” i „niektórych biskupów”.(PAP)