Od 1 sierpnia Straż Graniczną wspomogą żołnierze Gwardii Narodowej. Do przygranicznych stanów trafi 1200 gwardzistów, którzy będą uszczelniać granice z Meksykiem, pomagać w wyłapywaniu emigrantów próbujących przedostać się przez zieloną granicę oraz w walce z handlarzami narkotyków.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Pentagonie szef Gwardii Narodowej, Craig McKinley zapowiedział, że żołnierze będą uzbrojeni, jednak użyć broni będą mogli tylko w obronie własnej.
Po odpowiednim przeszkoleniu wojsko zostanie rozlokowane w 4 przygranicznych stanach: do Arizony trafi 524 gwardzistów, do Teksasu 250, do Nowego Meksyku 72 i do Kalifornii 224. Pozostałych 130 będzie zajmować się pracą administracyjną. Gwardia Narodowa pozostanie we wskazanych stanach przez rok.
W ślad za zwiększonymi siłami ludzkimi Biuro Bezpieczeństwa Wewnętrznego (Homeland Security) wyśle w strefy przygraniczne więcej sprzętu. Straż Graniczna otrzyma helioptery oraz samochody terenowe.
Wspomożenie oficerami imigracyjnymi granicy z Meksykiem zapowiedział na tej samej konferencji w Pentagonie John Morton, nadzorujący prace służ imigracyjnych i celnych w Biurze Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W Ajo w Arizonie zostanie otwarte nowe biuro ICE (Immigration and Customs Enforcement) wyłącznie nastawione na walkę z przygraniczną przestępczością. Dodatkowa liczba prawników ICE zostanie skierowana do sądów w przygranicznych stanach w celu zapewnienia sprawnego przeprowadzania procedur skazujących za nielegalne, ponowne przekroczenie amerykańskiej granicy po wcześniejszej deportacji.
Za takie przestępstwo imigracyjne w USA grozi do 20 lat więzienia.
MB(MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.