Rada Powiatu Cook zatwierdziła zmiany w przepisach, które umożliwią zbadanie, czy kremacja obniży koszty postępowania ze zwłokami nieodebranymi z kostnicy.
Jak informuje biuro przewodniczącej rady powiatu Toni Preckwinkle zmiany dotyczą zwłok osób, których rodziny nie odbierają mimo zawiadomienia o zgonie, a także tych, które nie mają znanych władzom krewnych. Ciała niezidentyfikowane nie będą poddane kremacji.
Nowe przepisy wejdą w życie po sporządzeniu zaleceń przez komitet doradczy patologa powiatowego, złożony m.in. z przedstawicieli duchowieństwa, przywódców lokalnych społeczności i właścicieli zakładów pogrzebowych.
Władze powiatowe zdecydują też o wyborze firmy pełniącej usługi kremacyjne. Do tego czasu szczątki będą chowane na cmentarzach Homewood Memorial Gardens i Mt. Olive Cemetery.
Kremacja kosztuje 250-300 dol., podczas gdy przeciętna cena pogrzebu wynosi 480 dolarów. Urny z prochami mogą być przechowywane w biurze patologa do dwóch lat i na życzenie rodziny przekazane najbliższemu krewnemu.
W ubiegłym roku głośna była sprawa rozkładających się zwłok, przechowywanych jedne na drugich w chłodni kostnicy. Od tego czasu następowały kolejne zmiany w biurze patologa. W końcu kierownictwo objął dr Stephen Cina, który zaczął zmieniać funkcjonowanie urzędu.
Zmodyfikowane zarządzenie określa formalne kroki podejmowane przez biuro patologa w celu zawiadomienia rodziny zmarłego oraz upoważnia biuro do wystawiania rachunku za przechowywanie przywiezionych ze szpitali i domów opieki zwłok.
(kc)
