Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 02:41
Reklama KD Market

Charytatywny Rejs Daru Serca po jeziore Michigan już po raz dziesiąty

Charytatywny Rejs Daru Serca po jeziore Michigan już po raz dziesiąty

Miła atmosfera, pyszne jedzenie, dobra muzyka i piękna panorama Chicago z perspektywy wycieczkowego statku to jedne z wielu atrakcji dorocznego rejsu zorganizowanego przez Fundację Dar Serca, z którego dochód jest przeznaczony na leczenie ciężko chorych dzieci. Był to już dziesiąty rejs Daru Serca obchodzącego 35-lecie istnienia i działalności.

Fundacja Dar Serca zorganizowała doroczny rejs po jeziorze Michigan po raz dziesiąty. W niedzielę, 25 czerwca, z portu Navy Pier w Chicago w rejs wypłynął okazały, czteropiętrowy statek wycieczkowy „The Spirit of Chicago”. Nie zraził oczekujących na rejs rzęsisty deszcz, który spadł na chwilę przed wejściem na pokład. Po ustaniu ulewy goście i przyjaciele Fundacji w wyśmienitych humorach zakwaterowali się na statku, a na niebie ponownie pojawiło się pełne słońce.

Uczestników rejsu powitała prezes Fundacji Dar Serca Dorothy Malachowski, przypominając, że od chwili powstania w 1988 roku fundacja pomogła ponad 1300 dzieciom. Podkreśliła wyjątkowość minionego roku, podczas którego rekordowa liczba 88 dzieci otrzymała leczenie w renomowanych, amerykańskich szpitalach i klinikach.Przytoczyła liczby świadczące o intensywności prowadzonej działalności. I tak – do czerwca bieżącego roku – pod opieką Daru serca znalazło się już 64 dzieci, a kolejne przyjadą wkrótce, natomiast obecnie jest 15 dzieci z Polski i Ukrainy. Dzieci są leczone w różnych stanach USA, a są to: Illinois, Floryda, Teksas, Nowy Jork, Kalifornia, Minnesota, Pennsylvania, Massachusetts i Missouri.

Na pokładzie „The Spirit of Chicago” byli podopieczni: czteroipółletni Antoś Płócieniczak z chorobą jelitową, zaakceptowany na leczenie w Ann Lurie Children’s Hospital, trzylatek Leoś Wicher z uszkodzonym nerwem odpowiadającym za sterowanie lewą stroną ciała, pacjent Mayo Clinic w Rochester i szesnastoletni Ivan Povnenkyi z Mariupola, z Ukrainy, który został przetransportowany tu drogą powietrzną na trasie Mariupol – Dniepr – Lwów – Kraków – Islandia – Washington DC – Augusta (Georgia) – Chicago po urazie spowodowanym wybuchem i jest leczony w szpitalu Shriners w Chicago.

Gości honorowych powitała Diana Lebiecki — prezes Junior Board. Wśród nich byli między innymi: Michał Arciszewski – konsul RP w Chicago, Walter Kotaba prezes Polnet Communication, Alicja Otap – redaktor naczelna „Dziennika Związkowego”, Richard Kaczor – prezes Kaczor & Associates Limited, Bozenna Haszlakiewicz – była prezes Legionu Młodych Polek. Podziękowania zostały złożone mediom i sponsorom.

Część oficjalna zakończyła się zaproszeniem na gorący posiłek i do otwartego baru. Na każdym z pokładów uczestnikom towarzyszyła muzyka. Dzieci bawiły się z klaunem Lulu, miały okazję rysować, pomalować sobie buzię lub ręce. Dużą atrakcją była loteria fantowa z cennymi nagrodami.Podsumowując piękne wydarzenie, prezes Dorothy Malachowski powiedziała:— Impreza wspaniała. Goście byli bardzo zadowoleni. 64 dzieci było w tym roku pod opieką fundacji. Przewiduję, że będzie to kolejny rekord. W tym roku obchodzimy 35-lecie fundacji. Dlatego jest to szczególna okazja, aby ten rejs był wyjątkowo udany. Na pokładzie maksymalna ilość 600 osób. Zawsze jesteśmy „wysprzedani” na parę tygodni przed. Zawsze ludzie chcą jeszcze więcej. Bawiliśmy się, pomagając chorym dzieciom. Nie mogliśmy lepiej spędzić czasu — podkreśliła.Prezes Malachowski podziękowała twórcom projektu, który od lat jest ogromnym sukcesem cieszącym się wśród hojnej Polonii uznaniem i akceptacją.— Jest to impreza stworzona i zorganizowana przez Junior Board. Oni się tym wszystkim zajmują i bardzo pięknie organizują tę imprezę. Dziękujemy, że mamy młodych ludzi, którzy chcą się angażować. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Prezesem Junior Board jest Diana Lebiecki. To niesamowita kobieta. Ma malutkie dziecko, pracuje i jeszcze chce z nami robić to, co robi. Jest jeszcze Andrzej Wolosewicz, zawsze skromny, w cieniu, który organizuje donacje alkoholowe. Jest bardzo ważny w tej imprezie — podsumowała prezes Dorothy Malachowski.Kolejny rejs za rok. Do zobaczenia — zapraszają organizatorzy.

Tekst: Jola PlesiewiczZdjęcia: Dariusz Piłka[email protected]

Informacje o Fundacji Dar Serca i możliwość złożenia donacji na leczenie chorych dzieci są dostępne pod adresem: www.darserca.org


m_DAR_5027

m_DAR_5027

m_DAR_5019

m_DAR_5019

m_DAR_5008

m_DAR_5008

m_DAR_5007

m_DAR_5007

m_DAR_5002

m_DAR_5002

m_DAR_5005

m_DAR_5005

m_DAR_4998

m_DAR_4998

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaWaldemar Komendzinski
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama