Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 29 listopada 2024 18:54
Reklama KD Market

Po śmiertelnych wypadkach na jeziorze w Chicago i na przedmieściach – apele o rozwagę nad wodą

Po śmiertelnych wypadkach na jeziorze w Chicago i na przedmieściach – apele o rozwagę nad wodą
fot. Chicago Police Department/Facebook

Ostatnie upały zachęciły mieszkańców naszego regionu do wypoczynku nad jeziorem Michigan i innymi popularnymi zbiornikami wodnymi. Niestety, od ostatniego weekendu (14-17 czerwca) doszło do kilku tragedii nad wodą w Chicago i na przedmieściach. Życie straciła 53-letnia żeglarka w Winnetce, 16-letni chłopak na chicagowskiej plaży Montrose oraz dwie dziewczynki na skuterze wodnym na jeziorze w Antioch. W obliczu tych tragedii ponowiono apel o rozwagę podczas przebywania nad wodą. Eksperci przypominają mieszkańcom, jak bezpiecznie korzystać z naszych zasobów wodnych.

Na jeziorze Michigan rano w poniedziałek, 17 czerwca odnaleziono ciało kobiety, która w nocy wpadła do wody po tym, jak łódź wywróciła się u wybrzeży północnych przedmieść.

W niedzielę wieczorem, 16 czerwca, dwie kobiety wypłynęły na 12-stopowej łodzi z Evanston. Gdy łódź się wywróciła, jedna z kobiet przepłynęła prawie dwie mile i ok. godz. 2 am dotarła na plażę Tower Road Beach w Winnetce. Po tym, jak wezwała pomoc, rozpoczęto poszukiwania jej towarzyszki na jeziorze Michigan .

Straż przybrzeżna o godz. 7 am w poniedziałek znalazła ciało kobiety milę na północ od Winnetki. 50-latka miała na sobie kamizelkę ratunkową. Lekarz sądowy powiatu Cook we wtorek podał, że ofiara to 53-letnia Cristen Bolan. W poszukiwania kobiety zaangażowane były liczne łodzie, drony i helikoptery. Łódź została wcześniej zlokalizowana kilka mil od brzegu Winnetki.

Ciało mężczyzny zostało wyciągnięte w środę wieczorem z jeziora Michigan niedaleko Ohio Street Beach w centrum Chicago. W czwartek nie było jeszcze wiadomo, czy to zwłoki 58-letniego mężczyzny, który w sobotę po południu, wypadł z łodzi na obszarze znanym jako „Playpen” w pobliżu centrum.

Rano w poniedziałek, 17 czerwca, 16-letni chłopiec zmarł po tym, jak został uratowany z jeziora Michigan. Zdarzenie miało miejsce na plaży Montrose w północnej części Chicago. Policja poinformowała, że poszedł pod wodę po tym, jak wywrócił się ponton, na którym pływał z dziewczyną. Pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej i przewiezienia go do szpitala Weiss Memorial, chłopiec zmarł. 16-letnia dziewczynka, towarzysząca chłopcu, została bezpiecznie wyciągnięta na brzeg przez przypadkową osobę znajdującą się na plaży.

We wtorek, 18 czerwca, dwie dziewczynki zginęły po południu po zderzeniu skutera wodnego z łodzią na jeziorze Marie w Antioch, w powiecie Lake.

Świadkowie wypadku, do którego doszło po godz. 5.15 pm, powiedzieli, że dwie dziewczynki płynęły na skuterze wodnym (WaveRunner) z dużą prędkością, kiedy zderzyły się z kabinową łodzią na jeziorze Marie, będącym częścią Chain O’Lakes w powiecie Lake.

Obie dziewczynki, które miały na sobie kamizelki ratunkowe, zostały szybko wyciągnięte z wody przez osoby płynące łodzią. Były nieprzytomne, kiedy przetransportowano je do szpitala. Obrażenia, które odniosły, okazały się śmiertelne.

Jak poinformowało biuro szeryfa powiatu Lake, skuter wodny prowadziła 16-latka z Kalifornii, a jej pasażerką była 13-letnia dziewczynka z Long Grove w Illinois.

To tragedie zwróciły uwagę na potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa i zachowania większej ostrożności podczas wypoczynku nad wodą.

Lake Michigan najbardziej śmiercionośnym wśród Wielkich Jezior

Według organizacji non-profit Great Lakes Surf Rescue Project, która prowadzi statystyki utonięć, w 2023 roku jezioro Michigan pochłonęło życie 41 osób, co stanowi połowę wszystkich utonięć w Wielkich Jeziorach. W 2022 roku tragiczny bilans na Lake Michigan wynosił 45 osób.

„Od 2010 roku jezioro Michigan było najbardziej śmiercionośnym Wielkim Jeziorem, które monitorujemy pod kątem utonięć” – powiedział stacji NBC Chicago Dave Benjamin, współzałożyciel Great Lakes Surf Rescue Project.

„Jeśli jest ciepło, wietrznie i są fale w weekend, liczba utonięć jest większa” – dodał.

Według Benjamina, większość ofiar śmiertelnych wypadków w zbiornikach wodnych nie miała na sobie kamizelek ratunkowych, a około 50 procent wypadków śmiertelnych związanych z łodziami wiąże się z alkoholem. Radzi wszystkim korzystającym z jednostek pływających, aby upewnili się, że mają odpowiednie kamizelki ratunkowe i powstrzymali się od picia alkoholu podczas przebywania na wodzie.

„Wyobraź sobie próbę zapięcia pasów podczas wypadku samochodowego” – tłumaczył. „To samo dotyczy zakładania kamizelki ratunkowej podczas wypadku na łodzi lub nagłego zagrożenia związanego z sytuacją na akwenie wodnym”.

Apelował również do miłośników wypoczynku nad wodą, aby nie przeceniali swoich umiejętności pływackich.

„Wielu ludzi uważa, że umiejętność pływania zapewni im bezpieczeństwo w wodzie”– stwierdził Benjamin. „Ale bezpieczeństwo w wodzie to głównie znajomość strategii przetrwania” – wskazał.

Ekspert ostrzegał przed pochopnym skakaniem do wody w celu udzielenia pomocy, ponieważ w takiej sytuacji może dojść do podwójnej tragedii. „Jeśli widzisz, że ktoś ma problemy w wodzie, poinformuj ratownika, zadzwoń pod numer 911, sięgnij po coś, co można rzucić, lub rzuć coś, co pływa. Wskakiwanie do wody, w celu ratowania kogoś, może być niebezpieczne”.

Benjamin zauważył również, że woda jest chłodniejsza od powietrza, co może prowadzić do szoku termicznego. „Zazwyczaj, jeśli ktoś ma na sobie kamizelkę ratunkową, a i tak dochodzi do tragicznego utonięcia, i jest to związane z zimną wodą, która może spowodować hipotermię”.

Kolejnym problemem jest to, że osoby odwiedzające plażę często zapominają wziąć pod uwagę ważny czynnik przed wejściem do jeziora, jakim jest kierunek wiatru.

„Kiedy ludzie idą na plażę, zazwyczaj myślą o pogodzie w kategoriach: ‘Czy będzie gorąco? Czy będzie słonecznie?’” – wylicza Benjamin. „Nie myślą o tym, w którym kierunku wieje wiatr, a to jest bardzo ważne”.

Wiatr wiejący od brzegu może przysporzyć kłopotów, ponieważ wypycha wszystko, co znajduje się na wodzie, daleko od plaży. Naturalnym instynktem osoby zmagającej się w wodzie jest panika i walka o przetrwanie, co szybko może wyczerpać energię. Ekspert zaleca zachowanie energii poprzez obrócenie się na plecy i unoszenie się na wodzie, a następnie, w miarę możliwości, dążenie do brzegu bezpieczną drogą.

Joanna Trzos[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama