Nietrzeźwa 21-latka, która jechała w nocy z nadmierną prędkością, bez świateł i z 4-letnim dzieckiem na tylnym siedzeniu, została oskarżona o spowodowanie wypadku na autostradzie Eisenhowera, w którym 2 czerwca nad ranem zginęło dwoje tegorocznych absolwentów liceów z północno-zachodnich przedmieść Chicago.
Tegoroczny absolwent Rolling Meadows High School, 18-letni Erik Christopher Cox z tej miejscowości oraz jego rówieśniczka, Shealyn M. Sherwood z Hoffman Estates, która niedawno ukończyła Schaumburg High School zginęli, gdy pomagali przy zmianie koła w samochodzie, którym jechali. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 2 czerwca około godz. 3 nad ranem na pasach autostrady Eisenhowera w kierunku zachodnim, w rejonie ulicy Paulina. Samochód popsuł się, gdy młodzi ludzie wracali z sobotniej nocy spędzonej w mieście.
O spowodowanie wypadku oskarżono 21-letnią Ashanti Gates. We wtorek, 4 czerwca kobieta usłyszała dziewięć zarzutów, w tym nieumyślnego zabójstwa i jazdy w stanie nietrzeźwym ze skutkiem śmiertelnym, a także narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
Badanie wykazało, że po wypadku poziom alkoholu we krwi kobiety wynosił 1,88 promila i ponad dwukrotnie przewyższał dozwolony w Illinois limit. Według prokuratorów, kobieta jechała poboczem autostrady, bez świateł i z prędkością przekraczającą o 20 mil/h dozwolony limit. Kobieta miała przyznać, że piła wódkę, zanim usiadła za kierownicą. W samochodzie, w którym było też jej 4-letnie dziecko, znaleziono butelkę alkoholu oraz plastikowe kubki.
Obrońca publiczny Gates powiedział w sądzie, że oskarżona pracuje jako ochroniarz na uniwersytecie i nigdy wcześniej nie była karana. Sędzia odrzuciła wniosek prokuratury o zatrzymanie kobiety w areszcie do czasu rozprawy. Gates została objęta aresztem domowym, lecz sędzia pozwoliła jej pracować i odprowadzać dziecko do przedszkola. Pod groźbą osadzenia w więzieniu nie może jednak prowadzić samochodu ani spożywać alkoholu. W sądzie ma ponownie stawić się 25 czerwca.
Zabity w wypadku Erik Cox jesienią miał rozpocząć studia z zakresu grafiki komputerowej w Columbia College Chicago. Bliscy opisali go jako utalentowanego artystycznie i inteligentnego „łagodnego olbrzyma”. W dzieciństwie Erik stracił matkę wskutek przemocy domowej. Druga ofiara, Shealyn Sherwood, była bliską przyjaciółką Coxa. Według jej ojca, miała zaraźliwe poczucie humoru i smykałkę artystyczną.
(jm)
