Kasia Maciejewska
Urodziny męża, w domu najbliższa rodzina. Chęci na pieczenie niestety brak, skończyło się więc na prostych pavlovych z bitą śmietaną i owocami. Po świętach jakoś nie mam ochoty na wielkie wypieki, czasami mam takie wypalenie (ale tylko chwilowe!). Do tego te paskudne przeziębienia i wirusy, które co rusz atakują i odbierają siły.
Z bezami sprawa jest prosta, wystarczy dobrze ubić białka z cukrem, wyłożyć na blaszkę. Włożyć do dobrze nagrzanego piekarnika, odmierzać czas i cierpliwie czekać. Potem tylko śmietanka i owoce.Oczywiście deser nadaje się idealnie na zbliżające się walentynki!
Czas przygotowania: 25 minut + 90 min suszeniaSkładniki na 6 porcji:6 większych białek300g cukru2 łyżeczki mąki ziemniaczanej2 łyżeczki octu lub soku z cytryny
Dodatkowo:350 ml śmietany (whipped cream)2 łyżki cukruowoce do dekoracji
Piekarnik nagrzewamy do 300 stopni F (150st.C).Białka wkładamy do miski miksera i ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Wolnym strumieniem dodajemy cukier, cały czas miksując, aż powstanie gęsta i błyszcząca masa. Pod koniec dodajemy ocet oraz mąkę, delikatnie mieszając.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Łyżką lub szpatułką formujemy 6 placków. Kształt zależy od was. Wkładamy do piekarnika i po kilku minutach zmniejszamy do 250 stopni F (120C). Suszymy około 75-90 minut. Bezy powinny się lekko zarumienić, przy dotyku powinny być suche, a w środku piankowe. Wyłączyć piekarnik i pozostawić w uchylonym na kwadrans.
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem, nakładać na bezy, udekorować owocami i natychmiast serwować. Suche bezy można przechowywać do 10 dni w szczelnym pojemniku w lodówce.Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]Adres strony: malewypieki.plFot. arch. Kasi Maciejewskiej
