Często słyszy się narzekanie na brak czasu. Praca, długie dojazdy powodują, że brakuje czasu dla rodziny, na prywatne sprawy, wydaje się – na wszystko. Chciałoby się być na bieżąco z wydarzeniami politycznymi, uprawiać sport, uczyć języka angielskiego, mieć ciekawe hobby, poświęcić dzieciom więcej uwagi, ale kiedy znaleźć na to czas?
Z okazji Nowego Roku mam dla Państwa wskazówkę, która pomoże znaleźć czas na wszystko, co uważamy za ważne. Brzmi ona następująco: poświęć 20 minut dziennie na sprawy, które są dla ciebie istotne, a osiągniesz każdy założony cel. Skup się na zadaniu codziennie i systematycznie, a nauczysz się wszystkiego, czego zechcesz, podołasz każdemu zadaniu.
Na czym polega zasada 20 minut
Zasada 20 minut polega na tym, żeby nad wytyczonym celem pracować codziennie, regularnie – zbliżać się do niego systematycznymi, choćby nawet małymi krokami.
Przykład: Od lat obiecujemy sobie, że powinniśmy poduczyć się języka angielskiego. Lata mijają, nasze dzieci mówią jak Amerykanie, a my, unikając kontaktu z angielskim, cofamy się w rozwoju. Leżą zakupione książki, a my ciągle odkładamy naukę. Może powinniśmy pójść do szkoły albo zafundować sobie telefoniczną aplikację, może Duolingo? Obiecujemy sobie raz jeszcze wkrótce się za to wziąć.
Rada: Od dziś przeznaczmy dziennie 20 minut na język angielski (finanse, literaturę, gimnastykę, cokolwiek), na przykład od 9 do 9:20 wieczorem. Róbmy to bez wyjątku.
Nie wierzysz, że to wystarczy? Albert Einstein kiedyś powiedział, że wystarczy studiować coś przez 15 minut dziennie, a staniemy się ekspertem w wybranej dziedzinie w przeciągu roku. Tak jest, 15 minut dziennie. Nie lata pracy i studiów. Nie wydatek tysięcy dolarów. Po prostu regularna, systematyczna codzienna praca. Do kwadransa Einsteina dołóżmy jeszcze 5-10 minut, bo nie każdy ma jego umysł.
Oto warunki, jakie musimy spełnić:
- Wybieramy określoną godzinę i trzymamy się jej ściśle.
- Jeżeli kiedyś coś nam przeszkodzi, to następnego dnia albo w weekend poświęcamy zadaniu podwójną porcję czasu.
- Do pracy obieramy czas i miejsce umożliwiające pełną koncentrację.
- Mamy do pracy własne biurko (stolik) i wszystko pod ręką.
- Spędzamy nad naszym hobby więcej czasu, jeżeli znajdziemy rezerwy czasowe.
Dlaczego zasada działa
Zasada 20 minut działa dlatego, że zastosowana prawidłowo pozwala przełamać marazm, zorganizować nasze życie, wykorzystać czas bardzo efektywnie. Pozwala uświadomić sobie, że większość naszej codziennej krzątaniny bywa zupełnie bezproduktywna. Cenny czas, który mamy dla siebie, trwonimy przez dreptanie po domu, długie, jałowe rozmowy telefoniczne, oglądanie telewizji.
Reguła 20 minut działa na zasadzie, według której kropla po kropli z biegiem czasu wypełni każdy pojemnik. Małe porcje czasu, które możemy wygospodarować, złożą się na długie godziny i dni, których w jednym bloku nie znaleźlibyśmy nigdy. Narzuca nam dyscyplinę i nie pozwala na opuszczenie lekcji.
Zasada 20 minut każe nam znaleźć miejsce dla siebie. Nie część stołu kuchennego, skąd jesteśmy przeganiani przed każdym posiłkiem i gdzie niczego nie możemy znaleźć, lecz swoje własne biurko. Tak, w naszych dużych amerykańskich domach mamy różne luksusy, ale brakuje nam najbardziej elementarnej rzeczy – spokojnego miejsca, gdzie ojciec czy matka mogliby usiąść nad papierami, gdzie pod ręką mają telefon, komputer, przybory do pisania itp., gdzie dokumenty domowe są posegregowane tematycznie w teczkach i mogą być znalezione natychmiast. Jeżeli nie masz takiego miejsca dla siebie, to stracisz większość owych cennych 20 minut na każdorazowe odszukanie i zebranie tego, czego ci potrzeba.
20 minut dla dziecka
Skuteczność metody 20 minut najbardziej jest widoczna w przypadku dzieci.
Niedawno przeczytałam o badaniach psychologów nad wpływem na dzieci rozmów rodziny, prowadzonych przy domowym stole. Otóż naukowcy stwierdzili, że dzieci w rodzinach, gdzie obiady jada się razem, rozwijają się znacznie lepiej i mają lepsze wyniki w szkołach. Co powoduje tę różnicę? Regularne, codzienne rozmowy. Jeżeli kwadrans czy dwa sensownej konwersacji przy posiłku czyni taką różnicę, to co dopiero kwadrans poświęcony wyłącznie rozwojowi dziecka?
Czytajmy małemu dziecku do snu przez 20 minut co wieczór, a nauczy się czytać szybciej (gwarantowane!). Sprawmy, by nasze dziecko czytało nam swoje ulubione książki, a wyprzedzi w szkole większość kolegów. Każdy nauczyciel muzyki potwierdzi olbrzymie znaczenie chociażby 15-minutowego ćwiczenia gry na instrumencie. Zostawmy dziecko przy komputerze z dobrą grą edukacyjną, a po niedługim czasie opanuje część materiału swojej klasy. Umysł dziecka jest niezwykle chłonny. Osiągnie imponujące rezultaty, jeżeli będzie karmiony regularnie bogatą pożywką.
20 minut dla siebie
Piętrzy się nie otwarta korespondencja, rachunki, czekają nieodpisane listy i maile? Przeznacz 20 minut przynajmniej raz na jakiś czas na sprawy papierkowe. Na bieżąco płać rachunki i odpisuj na listy. W prowadzeniu korespondencji bardzo pomaga komputer. Można raz na parę miesięcy napisać jeden list, po czym zmienić go trochę i rozesłać do wszystkich członków rodziny w Polsce.
Chcesz być na bieżąco z prasą? Przeznacz 20 minut dziennie na czytanie. Wydaje się mało? Bądźmy selektywni. Czytajmy tylko to, co jest dla nas ważne, a przede wszystkim – nauczmy się czytać szybko. Warto zaprenumerować serwis oferujący streszczenia książek: ShortForm czy Blinkist, a zapoznamy się z bestsellerami w ciągu kilkunastu czy kilkudziesięciu minut. Poza tym, czytać można jadąc metrem, stojąc w kolejce, na coś czekając. Zawsze nośmy ze sobą książkę czy gazetę, albo miejmy e-booki i wiadomości w naszej komórce, a będziemy mieli mnóstwo okazji do poczytania. Załadujmy podcasty czy audio-książki do naszego mądrego telefonu, by słuchać w drodze do pracy czy na spacerze z psem.
20 minut dla domu
Przeznacz codziennie 20 minut dla domu, a nigdy nie spiętrzą się domowe obowiązki. Jednego dnia odkurz mieszkanie, kolejnego wrzuć bieliznę do pralki lub poukładaj drobiazgi. Na krzątanie się po domu warto przeznaczyć czas spędzony na rozmowach telefonicznych. W tym celu wystarczy mieć przenośny telefon albo komórkę i szczere chęci. Można bez przeszkód rozmawiać gotując obiad, ścierając kurze, przeglądając pocztę. Gdy dziecko odrabia pracę domową, możemy prasować, umyć kuchnię, przyrządzać posiłki. Double-tasking oszczędzi nam dużo czasu.
Docenimy czas
Stosując zasadę 20 minut zaczniemy szanować czas. Owe 20 minut przeznaczone na ulubione hobby będzie dla nas cenne i nie pozwolimy sobie na uronienie nawet minuty. Zrozumiemy wtedy, jakim złodziejem czasu jest telewizja, Internet, elektroniczne gry, czcze rozmowy z gadatliwymi znajomymi, chodzenie po sklepach bez celu. Im lepiej staniemy się zorganizowani, tym więcej czasu będziemy mieli na to, co jest dla nas naprawdę ważne.
Elżbieta Baumgartner
jest autorką wielu poradników, między innymi książek pt. „Jak oszczędzać na podatkach”, „Amerykańskie emerytury”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze” i wielu innych. Są one dostępne w D&Z House of Books, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492www.poradniksukces.com