Siedemnastoletnia Joanna Chlebek, uczennica czwartej klasy szkoły średniej, tancerka zespołu „Siumni”, zwyciężając w 36. edycji wyborów zdobyła diadem królowej. Joanna zyskała również największe uznanie publiczności. Laureatką juniorskiego tytułu została Renata Marusarz.
W rywalizacji o koronę uczestniczyły również Katarzyna Nowak i Elżbieta Stękała, natomiast w kategorii kandydatek na królową obok zwyciężczyni wystąpiły Wioletta Greczek i Anna Smętek.
– Gdy dwa lata temu startowałam na kandydatkę i udało mi się wygrać, postanowiłam sobie, że przystąpię do finałowej rozgrywki. Udało się. Jestem niezmiernie szczęśliwa. Pragnę bardzo gorąco i serdecznie podziękować wszystkim, którzy tutaj dzisiaj przyszli, żeby nas dopingować – powiedziała po koronacji Joanna Chlebek, która po ukończeniu nauki w High School zamierza studiować medycynę i zostać pediatrą. Jest absolwentką polskiej szkoły sobotniej im. ks. Ignacego Posadzego. Rodzice Andrzej i Katarzyna przyjechali do USA z Czarnego Dunajca i Podczerwonego.
Droga do królewskiego tronu nie należała do łatwych. Każda z trzech uczestniczek konkursu, który 26 września odbył się w Domu Podhalan, musiała wykazać się znajomością gwary, tańca, śpiewu, folkloru góralskiego, wiązania kierpców, gorsetu, zaplataniu warkocza, zarzucania szala, przyszywania guzików, cerowania skarpet, przygotowania ciasta na tradycyjne moskole, robienia „wykrowek” – ziemniaków do sadzenia oraz dojenia krowy na czas.
Pracujące pod przewodnictwem Joanny Kuli jury miało trudne zadanie przy wyborze zwyciężczyń obydwu konkursów, bo dziewczęta prezentowały się znakomicie we wszystkich konkurencjach. – Ocena uczestniczek była dzisiaj bardzo trudna. Wszystkie kandydatki ślicznie się prezentowały na scenie. Bardzo ładnie mówiły. Musimy pamiętać, że one urodziły się tutaj, więc ten język z pewnością nie jest taki, jak u nas na Podhalu, ale wszystkie zasługują na uznanie i słowa podziękowania, że zdecydowały się kandydować. Zwyciężczynię czeka rok ciężkiej pracy, bo jak by nie było, królowa musi nas reprezentować przez następny rok na dziesiątkach nie tylko polonijnych i związkowych imprez – powiedziała jedna z jurorek Zofia Bobak.
Koronacji swojej następczyni dokonała ustępująca królowa Kamila Wilczek, której kadencja ze względu na pandemię trwała dwa lata. Jej niekwestionowanym sukcesem był kwietniowy bal charytatywny, z którego dochód w kwocie ponad 60 tys. dolarów został rozdysponowany dla organizacji oraz osób potrzebujących w Chicago i Polsce. Przyczyniła się również do promocji środowiska chicagowskich górali. Podczas wizyty w Polsce była gościem Pierwszej Damy RP. Słowa uznania i podziękowania za prowadzenie działalności charytatywnej i zaangażowanie w promowanie góralskiego folkloru i kultury ustępującej królowej w imieniu nowego zarządu związku podziękował prezes Stanisław Sarna, wręczając piękny bukiet kwiatów. Grupa sponsorów i osób zaangażowanych w przygotowanie balu otrzymała od Kamili dyplomy uznania.
Gratulacje Joasi Chlebek złożyła między innymi konsul Agata Grochowska. Gościem konkursu była także skarbnik powiatu Cook Maria Pappas. Imprezę prowadzili Agnieszka Bobak z zespołu „Wanta” i Jan Król, wiceprezes ds. kultury.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP