żużlowców Unii Leszno poprowadzi w tym sezonie nowy trener Zbigniew Jąder, przed laty znany zawodnik tego klubu, a potem także jego szkoleniowiec.
Jąder powrócił do leszczyńskiego klubu w roli trenera - koordynatora, któremu powierzono też szkolenie młodzieży. Będzie on ustalał skład na mecze żużlowej ekstraligi, a pomagać mu będą menadżer klubu i kierownik drużyny.
Skład Unii niewiele się zmienił. Dziesiąty sezon z rzędu startować będzie w leszczyńskim klubie Australijczyk Leigh Adams, który swoim profesjonalizmem i wysoką formą stanowi o sile drużyny.
Seniorzy Unii to: Damian Baliński, Rafał Dobrucki, łukasz Jankowski, Jacek Rempała i Adam Skórnicki. W poniedziałkowym meczu sparingowym z Intarem Dartom Ostrów Wielkopolski (53:30) Unia doznała poważnej straty. Dobrucki doznał silnego stłuczenia kręgosłupa oraz miednicy i przez dłuższy czas będzie musiał pauzować.
Tradycją klubu z Leszna jest dobra praca z młodymi adeptami żużla. Dla Krzysztofa Kasprzaka, jednego z najbardziej uzdolnionych młodych polskich żużlowców, będzie to ostatni sezon w wieku juniora. Podpisał on na ten sezon kontrakty na start w trzech ligach: polskiej, angielskiej (Poole Pirates) i szwedzkiej (Smederna). Jego celem jest zdobycie mistrzostwa świata w tej kategorii wiekowej.
W grupie juniorów trener Jąder ma do dyspozycji także m.in. Marcina Jankowskiego, Mateusza Jurgę, Adama Kajocha, Roberta Kasprzaka, Norberta Kościucha.
Do Tż łódź na zasadzie transferu definitywnego przeszedł łukasz Loman. Andriej Korolew jeździć będzie w drugiej lidze, w łotewskim klubie Speedwey Centrs Daugavpils.
Kibice z Leszna liczą, że żużlowcy Unii walczyć będą o medalowe pozycje. Ostrożniejszy w swoich ocenach jest Zbigniew Jąder, a do klubów, które mają mocne składy zalicza zespoły z Częstochowy, Tarnowa, Bydgoszczy i Zielonej Góry.
Pod koniec ubiegłego roku powstała Sportowa Spółka Akcyjna Unia Leszno. Wszyscy główni akcjonariusze są właścicielami firm, które w znaczący sposób wspierają leszczyńskich zawodników. Ubiegłoroczne, październikowe Walne Zgromadzenie Członków Unii Leszno wybrało nowe władze klubu, którego prezesem został Józef Dworakowski.
W przerwie zimowej zmodernizowano stadion, na którym powstał nowy park maszyn, pozwalający na przeprowadzanie imprez najwyższej rangi.