Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 15:28
Reklama KD Market

Piłkarska LE - Manchester United lepszy od AC Milan. Niespodzianka w Zagrzebiu

Piłkarze Manchesteru United pokonali na wyjeździe AC Milan 1:0 i po remisie 1:1 w ubiegłym tygodniu awansowali do ćwierćfinału Ligi Europy. Odpadł rywal Lecha Poznań w fazie grupowej - Rangers FC. Podopieczni Stevena Gerrarda przegrali u siebie ze Slavią Praga 0:2. Dinama Zagrzeb z nawiązką odrobił stratę z pierwszego spotkania (0:2), pokonał Tottenham Hotspur po dogrywce 3:0. Porażkę poniósł także Arsenal, ale "Kanonierzy" awansowali dzięki korzystnemu wynikowi sprzed tygodnia.

W pierwszym meczu, na Old Trafford, "Czerwone Diabły" prowadziły od 50. minuty, ale w doliczonym czasie drugiej połowy aktualny wicelider włoskiej ekstraklasy doprowadził do wyrównania. Rewanż mógł mieć podobny przebieg - prowadzenie United dał w 48. minucie Francuz Paul Pogba, jednak tym razem zabrakło odpowiedzi "Rossonerich".

Także Rangers wywieźli przed tygodniem z Pragi remis 1:1 i byli w niezłej sytuacji. W czwartek jednak mecz zupełnie nie ułożył się po ich myśli - stracili bramkę w 14. minucie po strzale Nigeryjczyka Petera Olayinki, a w 74. wynik ustalił Rumun Nicolae Stanciu. Gospodarze kończyli spotkanie w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Kemara Roofe'a (Jamajczyk kilka chwil wcześniej wszedł na boisko z ławki rezerwowych) oraz Nigeryjczyka Leona Baloguna.

Bohaterem Dinama Zagrzeb był Mislav Orsic, który zdobył wszystkie trzy bramki. Tottenham, prowadzony przez portugalskiego trenera Jose Mourinho, poważnie do pracy wziął się tak naprawdę dopiero w drugiej połowie dogrywki, ale gospodarze z poświęceniem i skutecznie bronili się we własnym polu karnym.

Arsenal w pierwszym spotkaniu w Atenach nie pozostawił gospodarzom złudzeń, wygrywając 3:1, ale u siebie już tak łatwo podopiecznym Mikela Artety nie poszło. Zespół z Grecji często zagrażał bramce gospodarzy, czego efektem był gol Marokańczyka Youssefa El-Arabiego w 51. minucie.

"Kanonierzy" starali się odgryzać, ale byli rażąco nieskuteczni - kilka akcji zniweczył czołowy strzelec londyńczyków Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang.

Jednak w 81. minucie Senegalczykowi Ousseynou Ba puściły nerwy - po faulu, za który zobaczył żółtą kartkę, odrzucił daleko piłkę w złości. Sędzia uznał to za niesportowe zachowanie i pokazał mu drugie napomnienie. Od tego momentu goście grali w dziesiątkę i nie potrafili już tworzyć składnych akcji.

Obok Arsenalu i Tottenhamu problemy miała też Granada, która przed tygodniem wygrała 2:0 z Molde FK, a w rewanżu w Budapeszcie przegrała z tym rywalem 1:2.

Spośród ekip, które wygrały pierwsze mecze, tylko AS Roma potwierdziła swoją wyższość w rewanżu - w ubiegłym tygodniu pokonała Szachtar Donieck 3:0 u siebie, a w czwartek zwyciężyła 2:1.

Swoje przewagi z pierwszych meczów podwyższyli piłkarze Villarreal oraz Ajaxu Amsterdam. "Żółta Łódź Podwodna" dwukrotnie wygrała z Dynamem Kijów 2:0, a lider holenderskiej ekstraklasy wyeliminował Young Boys Berno po zwycięstwach 3:0 i 2:0.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama