Kasia Marks
Coś pysznego! Uwielbiam ryby. W sumie to mogłabym je jeść codziennie. Czasem myślę sobie, że Warszawa jest wspaniałym miastem i jedyne, czego w niej brakuje to dostępu do morza. Na szczęście teraz ryby można dostać cały tydzień i jeść, jeść, jeść.
A szczególną miłością pałam do łososia. Nie wiem w sumie, dlaczego. Jednak to jedna z moich najulubieńszych ryb. Dlatego kolekcjonuję przepisy z łososiem w roli głównej. Potem je zazwyczaj zmieniam i dopasowuję do moich preferencji smakowych. Tak było i w tym przypadku.
Ale najważniejsze, że efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Wyszła mi pyszna, soczysta ryba. Marynata robi wspaniałą robotę. To kombinacja smaku ostrego, kwaśnego i słodkiego. Dla mnie – idealna mieszanka. Wzbogaca łososia i nadaje mu charakteru. Warto spróbować tego dania. Tym bardziej, że robi się je bardzo szybko i bez zbytniej fatygi. Zachęcam do zajrzenia po drodze do domu, do sklepu z rybami i przygotowania sobie takiej kolacji. Smacznego!
Składniki:
1 lb łososia
Posiekana natka pietruszki
Cząstki cytryny
Marynata:
4 ząbki czosnku
1 łyżka musztardy Dijon
1 łyżka roztopionego masła
2 łyżki syropu klonowego
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
¼ łyżeczki wędzonej papryki (może być słodka)
¼ łyżeczka bazylii
⅛ łyżeczki płatków chilli
⅛ łyżeczki pieprzu
Sól do smaku (ostrożnie, bo musztarda Dijon jest dosyć słona)
Czas przygotowania: 15 min
Czas pieczenia: 10-15 min + 2-3 min na zrumienienie
Porcje: 2-4 osoby
Nagrzej piekarnik do 400°F.
Na blasze z piekarnika rozłóż duży kawałek folii aluminiowej, tak żeby móc zrobić „torebkę” z rybą w środku. Na środku folii ułóż łososia skórą do dołu (może być to również filet bez skóry, wtedy delikatnie posmaruj folię oliwą).
Czosnek posiekaj drobno lub przeciśnij przez praskę. Włóż do niewielkiej miseczki, dodaj masło, musztardę, syrop klonowy, skórkę z cytryny, wędzoną paprykę, bazylię, chilli, pieprz i sól. Wymieszaj całość, aż do połączenia składników.
Marynatę rozsmaruj na łososiu. A następnie zawiń folię tak, żeby tworzyła na rybą przestrzeń, coś w rodzaju namiotu lub torebki.
Blachę z łososiem włóż do nagrzanego piekarnika i piecz 10-15 min – w zależności, jak bardzo chcesz mieć wypieczoną rybę (ja np. wolę piec krócej).
Wyjmij blachę z rybą. W piekarniku nastaw funkcję „grill” i zmień temperaturę na 428°F. Otwórz folię, tak żeby łosoś był odsłonięty. Włóż blachę ponownie do piekarnika, pod grill i zapiekaj 2-3 minut. Marynata powinna się ładnie skarmelizować.
Wyjmij z piekarnika i podawaj od razu posypaną natką pietruszki. Możesz dodać cząstki cytryny.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks
