Od środy surowsze restrykcje na zachodnich i południowych przedmieściach
- 11/11/2020 01:13 PM
Surowsze restrykcje obowiązują od środy na południowych i zachodnich przedmieściach Chicago, a także w południowej części Illinois w związku z rekordowym przyrostem przypadków koronawirusa notowanym od kilku dni z rzędu. Gubernator nie wyklucza już kolejnego nakazu pozostania w domach.
Na poniedziałkowym briefingu prasowym gubernator Illinois JB Pritzker powiedział, że rozważa wszystkie możliwości powstrzymania rozprzestrzenianiem się COVID-19, w związku z rekordową dobową liczbą zachorowań, utrzymującą się już od kilku dni powyżej 10 tys. nowych przypadków. Od początku października dzienny wskaźnik zachorowań zwiększył się o blisko 380 proc.
Pritzker dodał, że jest zaniepokojony zbliżającym się Świętem Dziękczynienia i mogącym się z nim wiązać wzrostem zachorowań. Dlatego wśród rozważanych opcji jest zarówno cofnięcie się do wcześniejszych faz restrykcji, jak i ostatecznie wprowadzenie nakazu pozostania w domach, choć rozwiązania te, jak twierdzi gubernator, nie są preferowane.
Już drugi raz w ciągu paru tygodni gubernator wspomniał o możliwości wprowadzenia nakazu pozostania w domach. Wcześniej mówił, że nie rozważa takiej opcji.
We wtorek Illinois Department of Public Health (IDPH) zarejestrował w skali dobowej 12 623 nowe potwierdzone i możliwe zachorowania na COVID-19, w tym 79 przypadków śmiertelnych. Wskaźnik zachorowalności wynosił 13,1%. W poniedziałek w Illinois zanotowano w skali dobowej 10 573 nowe przypadki koronawirusa. Łączna liczba zachorowań od początku pandemii we wtorek przekroczyła w Illinois pół miliona, z czego ponad 10 tysięcy to były przypadki śmiertelne.
Od środy w trzech regionach Illinois (5, 7 i 8) obejmujących powiaty Will, Kankakee, Kane i DuPage, a także południową część stanu przywrócono surowsze restrykcje (Tier 2). Zakładają one ograniczenie liczby gości przy stolikach w barach i restauracjach do sześciu. Zabronione są prywatne zgromadzenia powyżej dziesięciu osób. Już wcześniej lokale w całym stanie mogły obsługiwać gości tylko w ogródkach lub wydawać zamówienia na wynos.
W lipcu gubernator Pritzker ogłosił nową strategię walki z koronawirusem dzieląc stan na 11 regionów epidemicznych. Chicago, jak i przedmieścia w powiecie Cook stały się odrębnymi regionami. Od tego czasu wszelkie wysiłki w zakresie łagodzenia kryzysu koronawirusa nakładane są na poszczególne regiony w zależności od panującej tam sytuacji epidemiologicznej.
(jm)
Reklama