Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 08:41
Reklama KD Market

Sprawa z ComEdem pogrąży Madigana?

Najbardziej wpływowy demokrata z Illinois wzywany do rezygnacji Stanowi republikanie, ale i demokraci, wyrażają opinię, że długoletni marszałek Izby Reprezentantów Illinois Mike’a Madigan będzie musiał zrezygnować z zajmowanego stanowiska, jeśli kierowane pod jego adresem zarzuty korupcyjne potwierdzą się. Sprawa dotyczy ugody, którą prokuratorzy federalni zawarli z zakładami energetycznymi ComEd. Obecnie w kręgu zainteresowania śledczych są kontakty Madigana z firmą telekomunikacyjną AT&T. Najbardziej wpływowy demokrata w Illinois otrzymał wezwanie sądowe, ale, jak do tej pory, nie postawiono mu żadnych formalnych zarzutów. Ze śledztwa federalnego, które zostało ujawnione w piątek 17 lipca wyłania się  „wieloletni plan łapówkarski” obejmujący miejsca pracy, umowy i płatności na rzecz sojuszników Mike’a Madigana w zamian za korzystne działania na rzecz korporacji w stanowym parlamencie. Długoletni przewodniczący Izby Reprezentantów Illinois, który jest także przewodniczącymi stanowej Partii Demokratycznej, zaprzecza wszelkim zarzutom. „Będzie współpracować i przedstawi dokumenty, które jego zdaniem wyraźnie pokażą, że nie zrobił niczego, co nosiłoby znamię przestępstwa lub było niewłaściwe” –  stwierdziła w wydanym oświadczeniu Maura Possley, rzeczniczka partii. Potwierdziła, że Madigan otrzymał w piątek, 17 lipca, wezwanie do sądu pod rygorem odpowiedzialności karnej (subpoena). Prokuratura federalna poinformowała, że zakłady energetyczne ComEd zgodziły się zapłacić 200 milionów dolarów w ramach ugody zawartej w śledztwie dotyczącym przekazywania w latach 2011-2019 kontraktów na usługi i zatrudniania osób, które były w różnym stopniu związane z ,,urzędnikiem stanu Illinois wysokiego szczebla”. W dokumentach sądowych nie jest wymienione nazwisko Madigana, a tylko pojawia się określenie ,,Public Official A”.  W ugodzie z ComEdem, złożonej w sądzie federalnym, stwierdzono, że „urzędnik rządowy A” jest marszałkiem Izby Reprezentantów Illinois. Prokurator federalny z dystryktu Północnego Illinois John Lausch nie odpowiedział na pytania dotyczące tożsamości ,,urzędnika rządowego A”, podkreślając, że jego biuro nie identyfikuje osób, jeśli nie zostały formalnie oskarżone. Lausch stwierdził, że śledztwo będzie kontynuowane i zwrócił się do opinii publicznej o przekazywanie wszelkich informacji w tej sprawie. „Ta sprawa dotyczy problemu korupcji publicznej, który ciągle mamy w Illinois” – powiedział Lausch. Do czwartku Madiganowi nie postawiono zarzutów karnych, ale śledczy federalni twierdzą, że ComEd zapłacił 1,3 miliona dolarów jego współpracownikom za wykonanie niewielkiej lub żadnej pracy. W tym samym czasie ComEd zabiegł u Madigan o wsparcie ustaw, które mogłyby przełożyć się na ponad 150 milionów dolarów wpływów dla tych zakładów energetycznych. Prokurator federalny John Lausch powiedział, że 200 milionów dolarów, które ComEd ma zapłacić w ramach zawartej ugody, to największa suma w historii Dystryktu Północnego Illinois. Przedstawiciele ComEdu zapewniają, że to korporacja zapłaci za ugodę, a nie jej klienci. Śledczy federalni domagają się wydania przez biuro Madigana dokumentów dotyczących także firmy telekomunikacyjnej AT&T Services Inc, sieci aptek Walgreens i Rush University Medical Center. Z kopii wezwania sądowego wynika, że śledztwem objętych jest kilku popleczników Madigana, w tym urzędujący chicagowski radny i dwóch byłych radnych oraz lobbysta, były stanowy ustawodawca, Michael McClain. Firma telekomunikacyjna AT&T  korzystała z usług kilku tych samych byłych pracowników Madigana i byłych demokratycznych stanowych ustawodawców , co elektrownia ComEd. Wśród osób, które lobbowały zarówno na rzecz ComEdu, jak i AT&T, jest m.in. Tom Cullen, który był dyrektorem ds. polityki w biurze Madigana i była radca prawny Heather Wier Vaught.  Z kolei prezes AT&T na stan Illinois Eileen Mitchell pracowała w biurze Madigana w latach 90. , zanim dołączyła do giganta telekomunikacyjnego w 2003 roku.  Od 2016 r. AT&T i pracownicy  firmy przeznaczyli w datkach ponad ćwierć miliona dolarów na trzy oddzielne fundusze wyborcze stanowej Partii Demokratycznej w Illinois, które marszałek Madigan kontroluje. Będzie musiał zrezygnować? Sprawa związana z ComEdem to jedna  z ostatnich, która kładzie się cieniem na długoletniej karierze 78-letniego Madigana, najbardziej wpływowego demokraty w stanie Illinois. O jego potencjalnych kłopotach z prawem głośno mówiono, gdy okazało się, że został potajemnie nagrany podczas spotkania w 2014 r. z ówczesnym chicagowskim radnym Dannym Solisem (25. okręg) i towarzyszącym mu deweloperem, który chciał zbudować hotel w dzielnicy Chinatown w Chicago. Deweloper w zamian za ułatwienia miałby skorzystać z usług firmy prawniczej Madigana. Z ujawnionych dokumentów sądowych wynikało, że Madigan nie zrobił niczego niezgodnego z prawem, ale sprawa potwierdziła, że śledczy od lat obserwują najdłużej urzędującego marszałka stanowej Izby Reprezentantów. Szef demokratów w Illinois kontroluje również cztery fundusze kampanijne, dzięki czemu ma dodatkowe wpływy w stanowej polityce. Z doniesień medialnych z  grudnia 2019 r. wynikało, że Madigan był objęty dochodzeniem w sprawie korupcji, w którą uwikłani byli stanowi demokraci. Kilku z nich, w tym byli powiernicy i sojusznicy marszałka, zostało oskarżonych. W ramach śledztwa agenci FBI przeprowadzili rewizję w ich biurach i domach. „Marszałek musi wyjaśnić wiele spraw i odpowiedzieć na pytania śledczych, a co najważniejsze, mieszkańców Illinois” – powiedział gubernator J.B. Pritzker  w ub. piątek, 19 lipca,  tuż po upublicznieniu ugody zawartej przez elektrownię ComEd z prokuraturą federalną. „Jeśli te zarzuty wysuwane pod adresem marszałka okażą się prawdziwe, nie będzie wtedy wątpliwości, że zdradził zaufanie publiczne i będzie musiał zrezygnować” – dodał gubernator. Republikanie chcą specjalnej sesji legislacyjnej Grupa republikańskich stanowych ustawodawców wezwała demokratów do zwołania specjalnej sesji w Springfield poświęconej etyce poselskiej i przeciwdziałaniu korupcji. „Powinniście się także domagać powrotu do Springfield i zajęcia się tą sprawą” –  apelował do demokratów stanowy senator z Partii Republikańskiej Grant Wehrli. „Mamy do czynienia z ogromnym nadużyciem zaufania do rządu i musimy się tym zająć”. Przewodniczący Senatu Illinois, demokratyczny senator Don Harmon, stwierdził, że śledztwo w sprawie ComEdu będzie wymagało „reakcji legislacyjnej”, ale powstrzymał się z poparciem zwołania specjalnej sesji w Springfield. Jego zdaniem należy poczekać na dalszy rozwój federalnego śledztwa. Zaledwie kilka dni przed upublicznieniem sprawy ComEdu, przywódca republikańskiej mniejszości w Izbie Reprezentantów Illinois Jim Durkin wzywał do zwołania specjalnej sesji w celu podjęcia pracy nad programem przeciwdziałania korupcji. Marszałek Madigan ripostował: „Sugerowałbym, aby republikanie z Illinois, którzy chcą kontynuować pracę nad reformą etyki pojechali do Waszyngtonu, by zrealizować obietnicę prezydenta Trumpa ​​‘osuszenia bagna’”. W marcu z powodu pandemii koronawirusa swoje prace w stanowym parlamencie zawiesiła nowo utworzona komisja ds. etyki i reformy lobbingu. Republikanie twierdzą, że jej członkowie mogą wznowić pracę, czego domagali się tuż po majowej sesji stanowego parlamentu poświęconej sytuacji związanej z pandemią. Nowa komisja została powołana po tym, jak kilku demokratycznym ustawodawcom postawiono federalne zarzuty korupcyjne. Nawiązując do tych spraw korupcyjnych w styczniowym orędziu ,,State of the State”, gubernator J.B. Pritzker powiedział: „Nie można siedzieć bezczynnie, kiedy umowy zawierane są pod stołem, dochodzi do wymuszeń i łapówkarstwa”. Wzywał do wykorzenienia korupcji i podniesienia standardów etycznych wśród stanowych legislatorów . „Musimy podjąć natychmiastową akcję w celu przywrócenia zaufania publicznego w nasz rząd” –  apelował. Joanna Trzos [email protected]
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama