Kontrowersje wokół podwyżki płacy minimalnej w Illinois do 10 dol. na godz. Stawka w Chicago nawet wyższa
- 07/02/2020 12:00 AM
Wraz z początkiem lipca w Illinois weszła w życie podwyżka płacy minimalnej do 10 dol. za godzinę. Taka stawka od 1 lipca obowiązuje na terenie całego stanu. Wyższe minimalne wynagrodzenie będą otrzymywać pracownicy w powiecie Cook i na terenie Chicago. Zwolennicy podwyżki argumentują, że pomaga obniżyć poziom ubóstwa i stymuluje gospodarkę. Jej przeciwnicy obawiają się, że odbije się na konsumentach.
Stanowa najniższa stawka godzinowa w środę 1 lipca wzrosła do 10 dol. To druga podwyżka w niecały rok uwzględniona w ustawie, która zapewnia ścieżkę do wprowadzenia w Illinois minimalnego wynagrodzenia w wysokości 15 dol. do 2025 roku. Na początku stycznia tego roku płaca minimalna w stanie wzrosła o dolara do 9,25 dol. Podobne jednodolarowe podwyżki będą wprowadzane 1 stycznia każdego roku, dopóki stawka nie osiągnie 15 dol. na godzinę w 2025 r.
Wyższe stawki niż stanowa obowiązują już na terenie powiatu Cook i w Chicago. Płaca minimalna w powiecie Cook z dniem 1 lipca wzrosła z 12 dol. do 13 dol. Miasto Chicago wprowadziło podwyżkę minimalnego wynagrodzenia z 13 dol. do 13,50 dol. dla osób pracujących w firmach zatrudniających od czterech do 20 pracowników, a w przypadku tych zatrudniających 21 lub więcej osób wynagrodzenie godzinowe wzrosło do 14 dol.
Zgodnie z prawem stanowym inne regulacje obowiązują pracowników regularnie otrzymujących napiwki. Pracodawcy mogą im wypłacać 60 proc. minimalnej stawki godzinowej.
Osoby, które nie ukończyły 18 lat i pracują mniej niż 650 godzin rocznie, otrzymują w Illinois wynagrodzenie minimalne w wysokości 8 za godzinę.
Dyrektor Stanowego Departamentu Pracy Michael Kleinik oczekuje, że pracodawcy wprowadzą podwyżkę płacy minimalnej w życie, ale jednocześnie zachęcił pracowników do sprawdzania, czy ich wynagrodzenie od 1 lipca br. uwzględnia wyższe stawki.
Podwyżki płac są ogólnie korzystne dla gospodarki – powiedział Bruce Sommer, dyrektor wydziału ekonomii i innowacji na Uniwersytecie Illinois Springfield w stolicy naszego stan, ale w czasach kryzysu gospodarczego spowodowanego zamknięciem biznesów przez COVID-19 wzrost płac prawdopodobnie będzie miał krótkoterminowe konsekwencje.
Zwolennicy wzrostu stawki płacy minimalnej argumentują, że pomaga obniżyć poziom ubóstwa i stymuluje gospodarkę.
Związek zawodowy Laborers’ International Union Midwest Region z siedzibą w Springfield poparł w ubiegłym roku ustawę ws. podwyżki płacy minimalnej w Illinois do 15 dol. do 2025 r. Sean Stott, lobbysta związku, powiedział, że wielu jego członków zarabia minimalną płacę lub nieznacznie powyżej niej i sami odczują wzrost płac.
“Dodatkowe 35 lub 40 dol. tygodniowo pomoże rodzinom z niskimi dochodami zapłacić za dodatkowe artykuły spożywcze lub za rachunek za internet” – wyliczał Stott. Jego zdaniem pieniądze z podwyżki będą zasilać gospodarkę i pomagać biznesom, ale także stanowi dzięki wpływom z podatków.
Ale kiedy biznesy płacą pracownikom więcej pieniędzy, będą zmuszone znaleźć sposób, aby zapłacić za podwyżkę, a to ostatecznie odbije się na klientach – uważa Sommer. Jego zdaniem jest ważne, by podwyżka płacy minimalnej była wdrażana stopniowo umożliwiając biznesom planowanie z wyprzedzeniem. Ponieważ ustawa została uchwalona w lutym 2019 r., firmy miały niecały rok na zaplanowanie wzrostu płacy minimalnej z 8,25 dol. do 9,25 dol. W związku ze spowolnieniem gospodarczym wywołanym pandemią koronawirusa wiele biznesów w Illinois ma problemy.
„Uważam, że amerykańska gospodarka oparta jest na wydatkach konsumentów, więc jeśli konsument ma więcej pieniędzy, wówczas nasze wyniki powinny wzrosnąć, ale przy sytuacji związanej z pandemią trudno cokolwiek przewidzieć” – powiedział Sommer.
Dyrektor stanowego biura Krajowej Federacji Niezależnych Przedsiębiorców Mark Grant powtórzył, że federacja sprzeciwia się obligatoryjnym podwyżkom płacy wprowadzanym przez rząd, bo to same biznesy powinny ustalać na co je stać.
Grant dodał, że płaca minimalna powinna być stawką początkową, a nie wynagrodzeniem ludzi z wieloletnim doświadczeniem. „Jest to wynagrodzenie, dla osób które dopiero rozpoczynają pracę i uczą się” – stwierdził Grant.
Z raportu biura statystyk US Bureau of Labor Statistics wynika, że w 2019 r. 58 proc. pracowników otrzymujących płacę minimalną stanowiły osoby w wieku od 16. do 24. roku życia, a 41,5 proc. pracownicy w wieku 25 lat i starsi.
W związku z brakiem działań na poziomie federalnym stany i miasta coraz częściej podnoszą płacę minimalną. Federalna stawka minimalna za godzinę pracy od 2009 roku wynosi 7.25 dol.
Joanna Trzos
[email protected]
Reklama