Bezpieczeństwo, koszt paliwa i niedobór kierowców to trzy główne problemy, z jakimi boryka się sektor transportu. Widząc możliwość usprawnienia systemu a zarazem zarobienia niemałych pieniędzy, w sukurs ruszyły kompanie technologiczne.
Peleton Technology, firma która narodziła się w legendarnej Silocon Valley w 2011 roku, jest liderem pośród biznesów starających się zrewolucjonizować świat transportu. Udało im się namówić do współpracy takich gigantów jak BP Ventures, Intel Capital, Volvo Group i jeszcze kilkunastu innych strategicznych inwestorów i zebrać pokaźny kapitał w wysokości 78 milionów dolarów.
Wszystkie fundusze zostały przeznaczone na stworzenie systemu rodem z filmów science fiction, czyli platooning system. Polega on na tym, że dwie ciężarówki połączone są ze sobą specjalnymi systemami operacyjnymi, poruszają się jedna za drugą w małej odległości, dzięki czemu zmniejsza się zużycie paliwa.
Gwarancją bezpieczeństwa jest fakt, że podążający pojazd kopiuje zachowanie lidera i potrafi np. automatycznie, bez udziału kierowcy, hamować.
System ten kontroluje układ napędowy i hamulcowy, a oszczędności z racji mniejszego zużycia paliwa oscylują w granicach 7 procent.
W planach Peleton Technology jest stworzenie pojazdu zupełnie zautomatyzowanego, który nie będzie wymagał kierowcy na pokładzie.
Pomimo tego, że dysponują już eksperymentalnymi wersjami takich ciężarówek, to z racji przepisów oraz małej akceptacji społeczeństwa, na wdrożenie takich przyszłościowych nowinek trzeba będzie poczekać pare lat (jeśli nie dłużej).
Idea samojezdnych ciężarówek została już zaprezentowana i nic nie zatrzyma tego procesu. Ciężarówki bez kierowców pojawią się na naszych drogach, czy tego chcemy, czy nie. Jedyne pytanie to: kiedy to nastąpi?
Peleton Technology nie zwleka i stara się krok po kroku realizować swoje zamierzenia. W 2018 roku wprowadzili Level 1 PlatoonPro system, o którym pisaliśmy na wstępie. Ta technologia jednak ciągle wymaga dwóch kierowców, po jednym w każdym pojeździe. Do eksperymentu zgłosiło się i dostało pozwolenie siedmiu dużych przewoźników, którzy bezwypadkowo przewieźli do tej pory ponad 3 miliony funtów ładunków.
W 2019 zaprezentowano kolejny system, który w krótkim czasie powinien zrewolucjonizować cały sektor transportu drogowego – Level 4 PlatoonPro.
Struktura jest podobna do Level 1, z jedną istotną różnica, w drugiej ciężarówce nie ma kierowcy.
CEO Peleton Technology, Steve Boyd, tak opowiada o tej innowacji: „przewagą połączenia ludzkich umiejętności z automatyzacją jest możliwość nawigacji w bardziej skomplikowanych sytuacjach, takich jakie mogą przydarzyć się na autostradzie każdego dnia. Duże natężenie ruchu, roboty drogowe, nieuważna jazda czy warunki pogodowe to wyzwania, którym sam system Level 4 mógłby nie sprostać. Dlatego ciągle potrzebujemy lidera w pierwszym pojeździe w postaci człowieka”.
Na chwilę obecną, scenariusz „dwie ciężarówki – jeden kierowca” , jest ciągle w fazie eksperymentalnej, ale współpraca firmy Peleton z Uniwersytetem Purdue oraz Departamentem Transportu z Indiany pozwala sądzić, że kierowców, którzy będą prowadzili po dwie ciężarówki zobaczymy na drogach szybciej niż się spodziewamy.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy All About Trucks. We put Truckers first!
Reklama