Gdy wiosną tego roku kryzys zdrowotny zaczął rozprzestrzeniać się w całym kraju, sprzedawcy ostrożnie wprowadzali swoje domy na rynek. Wątpliwości te wynikały przede wszystkim ze strachu przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa, co jest zrozumiałe. Ta obfita ostrożność negatywnie wpłynęła na liczbę domów na sprzedaż i spowolniła tempo zazwyczaj pracowitego wiosennego sezonu na rynku nieruchomości. Ponieważ coraz więcej właścicieli domów nie chce wystawiać swoich domów na sprzedaż w związku z pandemią, podaż nieruchomości dostępnych dla potencjalnych nabywców nadal maleje.
Ponieważ wiele stanów rozpoczyna stopniowe podejście do ponownego otwarcia, implementuje się najlepsze wirtualne praktyki oraz wytyczne dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa dla branży handlu nieruchomościami w celu zwiększenia poziomu komfortu kupujących i sprzedających. Dziś jednak widzimy, że sprzedawcy wciąż bardzo niechętnie wracają na rynek. W najnowszym cotygodniowym raporcie o trendach realnościowych, branżowa witryna internetowa www.realtor.com wskazuje:
„Nowe oferty są nadal na powolnej ścieżce do normalności. Ogólnokrajowy spadek utrzymywał się w tym tygodniu na stałym poziomie, wynosząc 23 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. To nieznaczny wzrost w stosunku do ubiegłego tygodnia, ale nadal poprawa w stosunku do 30 procentowych spadków notowanych w pierwszej połowie maja.”
Chociaż obserwujemy ciągły wzrost liczby domów wystawionych na sprzedaż w całym kraju, liczba dostępnych ofert domów na rynku jest nadal znacznie niższa niż popyt ze strony kupujących. W tym samym raporcie www.realtor.com stwierdza:
„Nadal nie wszyscy sprzedawcy powrócili w pełni na rynek, w efekcie czego dostępność domów na sprzedaż ciągle jest ograniczona. Całkowita liczba aktywnych ofert spadła w porównaniu z rokiem ubiegłym w szybszym tempie niż obserwowano to w poprzednich tygodniach, a tendencja ta może się pogorszyć, gdy kupujący odzyskają zaufanie i wrócą w pełni na rynek przed sprzedającymi”.
Lawrence Yun, główny ekonomista w Krajowym Związku Realnościowców twierdzi, że: „w nadchodzących miesiącach aktywność zakupowa wzrośnie, gdy wszystkie stany w USA zostaną ponownie otwarte ekonomicznie na biznes, a więcej konsumentów będzie czuć się komfortowo kupując domy w czasie, kiedy żyjemy wszyscy w ramach tzw. dystansowania społecznego”.
Dzisiaj obserwujemy zjawisko, w którym kupujący domy są bardziej spokojni o zaistniałą sytuację i o to, co będzie jutro, niż sprzedający. Nabywcy nadrabiają stracony czas z tradycyjnego wiosennego rynku. Okres letni na rynku nieruchomości będzie bardzo dobrym zastępcą wiosny, skutecznie zastąpi tradycyjny wiosenny okres zakupowy, więc włączenie twojego domu do miksu rynkowego może być najlepszą okazją do korzystnej sprzedaży domu. Zainteresowanie twoim domem na pewno będzie większe niż ci się wydaje, ponieważ ilość dostępnych ofert na rynku nadal jest poniżej popytu ze strony kupujących. Dużo więcej nieruchomości będzie musiało wejść na rynek w czerwcu, aby zaspokoić dużą liczbę nabywców aktywnie poszukujących i czekających na nowe oferty sprzedaży.
Jeśli chcesz sprzedać swój dom w najbiższym czasie, porozmawiajmy o tym już teraz. Wielu nabywców będzie zainteresowanych właśnie twoim domem, pod warunkiem że powierzysz marketing profesjonalistom.
Tom Dudzinski
broker zarządzający, sprzedaje nieruchomości od 1990 roku, własne biuro prowadzi od 2001 roku. Zdobywca wielu nagród i wyróżnień, autor licznych publikacji, autor cotygodniowego radiowego magazynu Posiadłość, członek Chicago Association of REALTORS®, Illinois Association of REALTORS® oraz National Association of REALTORS®.
Tom Dudzinski
