Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 08:57
Reklama KD Market

Ciężarówka bez lusterek

Ciężarówka bez lusterek
Właściciele ciężarówek nieustannie poszukują sposobów na obniżenie kosztów prowadzenia biznesu. Jednym z głównych czynników, a zarazem specyficznym dla transportu, jest zużycie paliwa. Dlatego na wielu ciężarówkach oraz przyczepach można zauważyć rożnego rodzaju owiewki i spojlery, które ograniczając opór powietrza pozwalają na mniejsze spalanie paliwa. Wystarczy jednak wyeliminować dwa elementy znajdujące się na kabinie pojazdu, aby poprawić ekonomię zużycia paliwa nawet o 3 proc. Wydawać by się mogło, że 3 procent to niewiele, ale zakładając że pojazd rocznie pokonuje 100 tys mil, przekłada się to na 1300 dol. A jeżeli firma transportowa dysponuje 10 ciężarówkami, to już niebagatelna kwota 13 tysięcy dolarów! Jakie zatem elementy powinny zniknąć z kabin osiemnastokołowców? Zewnętrzne lusterka! To one zwiększają aerodynamiczny opór i to właśnie przez te dwa, niezbędne dla bezpieczeństwa instrumenty, spalamy więcej paliwa. Jak temu zapobiec, skoro federalne prawo mówi wyraźnie, że każdy pojazd komercyjny „musi posiadać dwa wsteczne lusterka, po jednym z każdej strony, przymocowane do zewnętrznej części kabiny”? Firma Stoneridge, z bazą w Michigan, zajmująca się projektowaniem i produkcją systemów bezpieczeństwa oraz zmniejszających emisję spalin, otrzymała zezwolenie z Federalnej Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu (Federal Motor Carrier Safety Administration, FMCSA) na obsługę ciężarówek bez zewnętrznych lusterek. Wymyślony i zaprojektowany przez Stoneridge system monitoringu, MirrorEye-Camera Monitor System, zastępuje lusterka poprzez zintegrowane kamery, zamontowane powyżej kabiny oraz monitory wewnątrz. Cały system składa się z sensorów, pięciu kamer oraz trzech wysokiej rozdzielczości monitorów. Kamery zostały tak pomyślane, aby się nie brudziły, a sam obiektyw jest podgrzewany, co zapobiega zamarzaniu wody. Dwa pionowe monitory zamontowano wewnątrz kabiny na słupkach, po stronie kierowcy i pasażera, trzeci na przedniej szybie, podobnie jak w samochodach osobowych. Poprzez umiejętne ustawienie kamer wyeliminowano tzw. martwe punkty, czym znacznie zwiększono bezpieczeństwo. Dzięki cyfrowym markerom na monitorach stworzono system pozwalający na bezkolizyjne wyprzedzanie. Jest to niebagatelnie ważna opcja biorąc pod uwagę, że średnio skład, ciągnik plus naczepa, mierzy od 21 do 25 metrów. Na dzień dzisiejszy MirrorEye został zainstalowany w kilkunastu firmach transportowych, których ciężarówki pokonały miliony mil. Wszyscy użytkownicy mają bardzo dobre zdanie o tej nowince. I nie ma się co dziwić, skoro dwa najważniejsze elementy biznesu zostały znacznie poprawione – zużycie paliwa i bezpieczeństwo. Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy All About Trucks! We put Truckers first!
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama