Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 02:27
Reklama KD Market
Reklama

Artysta zapalił się w operze

Połykacz ognia zapalił się podczas próby generalnej na deskach opery w Chicago. Artysta doznał poważnych poparzeń.

Blisko tysiąc osób obserwowało występy artystów podczas przygotowań do ponad pięciogodzinnej opery. Widownia początkowo myślała, że sztuczka z płomieniami jest częścią przedstawienia.

Niestety numer wymknął się spod kontroli i połykacz ognia na szczudłach stanął w płomieniach. Świadkowie relacjonowali, że wybiegł na środek sceny, próbując się w panice ugasić. W szamotaninie upadł na ziemię.

Artysta wykonywał sztuczkę już nieskończoną ilość razy i organizatorzy mieli pozwolenie służb pożarniczych.

Na mężczyznę szybko spadła kurtyna przeciwpożarową i przerwano próbę. Jednak po analizie sytuacji straż pożarna zezwoliła na kontynuację  występów.

Wesley Daniel, bo o nim mowa, trafił do szpitala w stanie krytycznym z poparzeniami twarzy i gardła. Jak podają w oświadczeniu organizatorzy aktor miał na sobie ognioodporny strój i maskę.

Pomimo wypadku opera będzie wystawiona w piątek w Lyric Opera, choć feralny trik zostanie pominięty.

Zobacz materiał wideo:

[youtube id="SOBhg4qrAGI" width="620" height="360"]

as

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama