Rod Blagojevich, były gubernator Illinois, którego wyrok niedawno skrócił prezydent Donald Trump, chce powrócić do wykonywania zawodu prawnika. Jego sprawa trafiła do Komisji Rejestracyjno-Dyscyplinarnej Adwokatów (Attorney Registration & Disciplinary Commission, ARDC), która chciałaby na zawsze pozbawić Blagojevicha prawa do wykonywania zawodu prawnika.
Krótko po wyroku w 2011 roku, licencja prawnicza Blagojevicha została zawieszona – stracił on czasowo prawo do wykonywania zawodu. We wtorek, 25 lutego, odbyło się przesłuchanie przed trzema z siedmiu członków ARDC. Komisja w pełnym siedmioosobowym składzie wyda rekomendacje, co stanie się z licencją prawniczą Blagojevicha.
Trzech z czterech adwokatów należących do ARDC wezwało wszystkich członków komisji do odebrania na stałe zawieszonej dotychczas licencji prawniczej Blagojevicha. Warto wyjaśnić, że czterech członków ARDS to adwokaci, a pozostałych trzech nie ma nic wspólnego z zawodem prawnika.
Prawnik Christopher Heredia powiedział, że przestępstwa popełnione przez Blagojevicha – między innymi próba zlicytowania nominacji na stanowisko senatora, pozostawione przez Baracka Obamę, gdy wygrał wybory na prezydenta, czy usiłowanie zwolnienia z pracy dyrektora generalnego szpitala dziecięcego – są wykroczeniami wyjątkowymi, niepodobnymi do żadnych innych. „Musimy wysłać sygnał, że ten zawód (adwokat – przyp.red.) jest bez zarzutu” – powiedział Heredia.
Blagojevich nie był obecny na przesłuchaniu, ale jego adwokat, Sheldon Sorosky, potwierdził chęć powrotu swojego klienta do zawodu. Zapewniał tak jak Blagojevich, że jego klient nie złamał prawa. Przypomnijmy, że Blagojevich od lat konsekwentnie utrzymywał, że nie zrobił nic złego; po wyjściu z więzienia też mówił, że nie zrobił nic sprzecznego z prawem.
ARDC przygotuje opinię w sprawie Blagojevicha w ciągu kilku miesięcy. Ze względu na wcześniejszy wniosek komisji o pozbawienie Blagojevicha prawa do wykonywania zawodu, prawdopodobne jest, że komisja zaopiniuje permanentne cofnięcie jego licencji prawniczej, co może ostatecznie zrobić wyłącznie Sąd Najwyższy Illinois. Podobnego zdania są eksperci, którzy mówią, że mało prawdopodobny jest powrót byłego gubernatora do pracy w wymiarze sprawiedliwości po tym, jak został dwukrotnie skazany w rezultacie dwóch spraw sądowych – przez dwa składy sędziowskie.
(kk)
Reklama