Pasażerowie podróżujący z Wuhan w Chinach, regionu dotkniętego nowym wirusem, wywołującym potencjalnie śmiertelne zapalenie płuc, przechodzą na lotnisku O’Hare kontrolę stanu ich zdrowia. Pierwszy przypadek zachorowania w wyniku niebezpiecznego koronawirusa w Stanach Zjednoczonych potwierdzono w stanie Waszyngton. Zagrożony jest też Meksyk. WHO uspokaja opnię publiczną.
Pasażerowie na O’Hare badani na niebezpiecznego koronawirusa
W ubiegłym tygodniu podobne kroki zapobiegawcze podjęto na trzech innych amerykańskich lotniskach: nowojorskim JFK i dwóch w Kalifornii – w Los Angeles i San Francisco. Centrum Kontroli i Prewencji Chorób Zakaźnych (CDC) we wtorek dołączyło do tej listy międzynarodowy port lotniczy O’Hare. Lotnisko w Atlancie ma także wprowadzić podobne kontrole podróżnych do końca tygodnia.
Wszyscy podróżujący do Stanów Zjednoczonych z Wuhan w środkowych Chinach, gdzie potwierdzono nowego koronawirusa, są kierowani do tych pięciu portów lotniczych. Mierzona jest temperatura, a pasażerowie gorączkujący są obejmowani tymczasową kwarantanną.
Objawy choroby obejmują gorączkę, dreszcze, bóle mięśniowe, katar, kaszel i duszności. Badania RTG klatki piersiowej u chorych wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami. Okres wylęgania choroby trwa do 2 tyg., a więc osoba zainfekowania przez ten czas może nie mieć żadnych objawów, ale zarażać innych.
Służba zdrowia zaleca częste mycie rąk oraz zakrywanie twarzy podczas kasąłnia i kichania w ramach prewencji groźnej choroby.
Kolejnym krajem, w którym pojawiło się podejrzenie o zarażenie koronawirusem, jest Meksyk. W prezydent tego kraju Andres Manuel Lopez Obrador poinformował 22 stycznia, że badany jest jeden potencjalny przypadek nowego wirusa w północnym stanie Tamaulipas.
Zdaniem WHO to nie jest pandemia
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ocenia, że jest jeszcze za wcześnie, by ogłosić międzynarodową sytuację nadzwyczajną w związku z pojawieniem się nowego koronowirusa, ale może się to okazać konieczne – powiedział 23 stycznia dyrektor generalny WHO Tedros Ghebreyesus.
“Nie łudźmy się. W Chinach jest sytuacja nadzwyczajna” – oznajmił Ghebreyesus. Podkreślił jednak, że na razie “nie ma żadnego dowodu” na to, że poza Chinami dochodzi do przenoszenia się wirusa między ludźmi.
Władze chińskich prowincji Hubei i Guangdong ogłosiły w czwartek pierwszy, najwyższy stopień zagrożenia zdrowia publicznego z powodu nowego koronawirusa, wywołującego groźne zapalenie płuc. W Hubei znajduje się miasto Wuhan, gdzie wybuchła epidemia tego groźnego wirusa.
Zgodnie z zarządzeniem, o którym poinformowała agencja TASS, do walki z wirusem zmobilizowane zostały wszystkie departamenty rządów prowincji. W stan gotowości postawiony został cały personel medyczny oraz wszystkie przedsiębiorstwa, mogące wspomóc walkę z epidemią.
Zakazano także organizowania imprez masowych, wstrzymano pracę przedsiębiorstw i instytucji edukacyjnych oraz ograniczono dostęp do obszarów potencjalnie niebezpiecznych.
Władze prowincji Hebei na północy Chin poinformowały 23 stycznia, że na tamtejszym terenie zmarła jedna osoba, co oznacza pierwszy przypadek śmiertelny poza prowincją Hubei. Zmarły to 80-letni mężczyzna. W ten sposób bilans ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa wzrósł 23 stycznia do 18.
W czwartek także władze Pekinu podjęły kilka decyzji, wiążących się z koronawirusem. Postanowiono zamknąć dla turystów od soboty do odwołania Zakazane Miasto, dawny pałac cesarski dynastii Ming i Qing, znajdujący się w centrum stolicy Chin. Decyzję o zamknięciu zabytkowego kompleksu podjęto, jak podano w komunikacie, “w celu uniknięcia zanieczyszczeń, związanych z gromadzeniem się odwiedzających”.
Wcześniej władze Pekinu postanowiły odwołać publiczne imprezy z okazji Nowego Roku, który w tym kraju przypada na 25 stycznia. Noworoczne uroczystości w całym kraju rozpoczynają się w piątek i będą trwać przez dwa tygodnie. Zwykle towarzyszą im podróże setek milionów ludzi, którzy odwiedzają rodziny oraz znajomych w różnych częściach kraju.
Z kolei władze miasta Wuhan, gdzie tuż przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia nowego koronawirusa, podjęły w czwartek decyzję o ekspresowej budowie szpitala, przeznaczonego tylko dla osób zarażonych niebezpiecznym wirusem, wywołującym zapalenie płuc. Chińska prasa podała, powołując się na źródła w firmie budowlanej, która podjęła się tego przedsięwzięcia, że obiekt zostanie zbudowany w ciągu sześciu dni.
W Wuhan czasowo wstrzymano komunikację miejską, a także transport pasażerski z i do tego miasta. Mieszkańcom zalecono, aby nie opuszczali miasta, a podróżnym, by go omijali.
Miasto ma otrzymać pomoc rządową na walkę z koronawirusem. Chińskie ministerstwo finansów poinformowało w czwartek, że przeznacza 1 miliard juanów (145 mln dolarów) na sfinansowanie działań, mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się epidemii.
Pierwszy przypadek w USA
Pierwszym wykrytym w Stanach Zjednoczonych nosicielem niebezpiecznego koronawirusa jest zamieszkały w powiecie Snohomish w stanie Waszyngton trzydziestokilkuletni mężczyzna, który w ubiegłym tygodniu powrócił z podróży z chińskiego Wuhanu. Przebywa obecnie w szpitalu w Everett koło Seattle, a jego stan jest dobry.
Wszyscy podróżujący do Stanów Zjednoczonych z Wuhan w środkowych Chinach są kierowani do pięciu portów lotniczych w Stanach Zjednoczonych: chicagowskiego O’Hare, JKF w Nowym Jorku, Los Angeles i San Francisco w Kalifornii oraz Atlanty. Mierzona jest temperatura, a pasażerowie gorączkujący są obejmowani tymczasową kwarantanną.
Objawy choroby obejmują gorączkę, dreszcze, bóle mięśniowe, katar, kaszel i duszności. Badania RTG klatki piersiowej u chorych wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), jak i chińska służba zdrowia potwierdziły, że wywołująca zapalenie płuc nowa odmiana koronawirusa podobna do SARS może się rozprzestrzeniać między ludźmi. Nie ma wciąż pewności, w jaki sposób doszło do wybuchu epidemii. Chińskie władze sanitarne podejrzewają, że koronawirus przeskoczył na ludzi od zwierząt. Za najbardziej prawdopodobne miejsce zakażenie wskazuje się targ owocami morza w Wuhan.
(PAP, tos)
Reklama