Dużym Fiatem dookoła świata. Młodzi polscy podróżnicy w Chicago
- 12/23/2019 06:51 PM
Już od ponad roku przemierzają świat za kierownicą Fiata 125p kombi. Paweł i Joanna Poterscy, zrywając z dotychczasowym trybem życia, wyruszyli zwiedzać najciekawsze zakątki naszego globu.
Po blisko trzech miesiącach intensywnych przygotowań, 2 listopada ubiegłego roku rozpoczęli z Gorzowa swoją podróż w nieznane. Przez Bałkany, Turcję, Iran, Pakistan, Indie, Birmę, Tajlandię, Kanadę, po pokonaniu trzech czwartych drogi dotarli do Chicago, gdzie przez kilka dni są gośćmi klubu Auta PRL. Podczas sobotniego spotkania w restauracji Bacówka przybyli goście mogli zapoznać się ze szczegółami podróży, ciekawostkami z trasy i oczywiście przygodami, jakie zawsze towarzyszą w tego rodzaju przedsięwzięciach.
Zerwanie z typowo miejskim życiem i rozpoczęcie trwającej wiele miesięcy podróży w trzydziestoletnim aucie to odważna decyzja. – Fiat jest specyficznym autem, nienajłatwiejszym do prowadzenia, dlatego ja przesiaduję za kierownicą. W USA poruszamy się z prędkością 60-65 mil na godzinę. Nie chcemy forsować silnika, a po drugie, powyżej tej prędkości drastycznie wzrasta spalanie i szum w kabinie – powiedział Paweł Poterski.
Oczywiście samochód ulegał usterkom. Większość z nich naprawiali we własnym zakresie. Najpoważniejsza z nich, awaria silnika w Kalifornii, wymagała już specjalistycznej interwencji. Po przewiezieniu pojazdu do Richmond, z pomocą członków klubu Auta PRL z Nowego Jorku, udało się go naprawić w polskim zakładzie.
Przemierzając tysiące kilometrów w najróżniejszych państwach, nocowali w hotelach, motelach, pensjonatach, często sypiali w aucie na parkingach pod sklepami, na poboczach. Kiedy zabrakło pieniędzy po przetransportowaniu Fiata-obieżyświata do Kanady, wrócili na dwa miesiące na Norwegii, by dorobić na amerykańską część podróży.
Przed nimi kolejny etap. Z Chicago do Detroit, Toronto i Nowego Jorku. Mają tam zaplanowane spotkania z Polonią. Przed Sylwestrem auto odpłynie do Portugalii, by stamtąd wyruszyć w ostatnią część eskapady: przez Hiszpanię, Andorę, Francję, Niemcy, do rodzinnego miasta Pawła, Gorzowa. Planowany termin zakończenia wojaży to początek lutego, gdzie po pokonaniu ponad 44 tysięcy kilometrów ikona polskiej motoryzacji, staruszek Fiat 125p kombi uda się na zasłużony odpoczynek.
Wszyscy zainteresowani przygodami Pawła i Joanny mogą śledzić postępy w podróży na stronie www.dookołafiata.pl.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
Reklama