Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 02:02
Reklama KD Market

Paul Burak, emerytowany ksiądz z Orland Park, sprawcą śmiertelnego wypadku

Emerytowany ksiądz z kościoła St. Michael w Orland Park, 73-letni Paul Burak, został oskarżony w sprawie potrącenia dwóch nauczycielek z tej parafii, w tym jednej śmiertelnie. Cała trójka w środę 4 grudnia brała udział w tym samym świątecznym przyjęciu, po którym doszło do tragedii. Burak był pod wpływem alkoholu. Nauczycielki ze szkoły katolickiej St. Michael w Orland Park, 61-letnia Margaret „Rone” Leja i 54-letnia Elizabeth Kosteck, opuściły przyjęcie świąteczne dla pracowników parafii w irlandzkim pubie niedaleko centrum handlowego Orland Square Mall, zaledwie kilka minut przed Paulem Burakiem. 73-letni emerytowany ksiądz zapewnił dwóch innych uczestników tej imprezy, że czuje się dobrze i jest w stanie sam dojechać do domu w Palos Heights – wynika z relacji asystentów prokuratora stanowego w powiecie Cook. Nauczycielki powracały do swoich samochodów na parkingu, kiedy Burak podczas cofania z miejsca parkingowego uderzył swoim buickiem regal w innym samochód, a potem potrącił kobiety. Nie zatrzymał się. Odjechał z miejsca wypadku pozostawiając kobiety bez pomocy. Leja zmarła na skutek odniesionych rozległych obrażeń ciała. Kosteck na drugi dzień została wypisana ze szpitala. 73-latek został aresztowany dopiero w piątek 6 grudnia, po analizie nagrań wideo uzyskanych z okolicznego monitoringu. Policjanci ustalili, że ramka przedniej tablicy rejestracyjnej została uszkodzona podczas wypadku, a jej części znaleziono na miejscu zdarzenia. Paul Burak w sobotę stanął przed sądem powiatu Cook w Chicago i został oskarżony o jazdę pod wpływem alkoholu i opuszczenie miejsca wypadku ze skutkiem śmiertelnym. „To okropne zdarzenie dla wszystkich zaangażowanych” – powiedział sędzia Arthur Wesley Willis. Burak wyszedł w sobotę na wolność po wpłaceniu 10 proc. z kaucji ustalonej na 10 tys. dol. Zgodnie z orzeczeniem sądowym do rozpoczęcia procesu będzie pod elektronicznym monitoringiem. Asystent prokuratora stanowego w powiecie Cook poinformował, że emerytowany ksiądz zeznał, że wypiciu wyskokowego koktajlu (typu Manhattan) i lampki wina na przyjęciu źle się poczuł i stracił na chwilę świadomość. Wiedział, że w coś uderzył, ale myślał, że jest to krawężnik. Kierowca, który jechał za Burakiem, widział, jak nie zatrzymał się po potrąceniu kobiet, i pojechał za nim. Kiedy 73-latek podjechał na parking przy restauracji Panda Express, kierowca wysiadł, podbiegł do auta Buraka i powiedział mu, aby wrócił na miejsce wypadku. Emerytowany ksiądz dojechał na parking przed restauracją Square Celt, gdzie czynności dochodzeniowe prowadziła już policja, ale nie wysiadł z auta i nikomu nie powiedział o tym, że był sprawcą wypadku. Do domu w Palos Heights odwiózł go inny ksiądz z parafii St. Michael, który widział jak Burak uderzył na parkingu w inny samochód. Także jemu nic nie powiedział o swoim udziale w potrącenie kobiet. Był wyraźnie zdezorientowany i nie potrafił podać swojego adresu. Emerytowany ksiądz nigdy wcześniej miał problemów z prawem i nie był karany. Paul Burak księdzem w kościele St. Michael w Orland Park był od 2009 roku do przejścia na emeryturę w 2018 r. Wcześniej sprawował posługę w parafiach St. Catherine of Genoa w Genoa i Our Lady of the Ridge w Chicago Ridge. W 2014 roku otrzymał nagrodę od ówczesnego kardynała Francisa George’a po 49 latach posługi kapłańskiej. Paul Burak dorastał w Chicago w domu przy 82nd Street i Damen Avenue. W 1955 r. jego rodzina przeniosła się do parafii St. Linus Parish w Oak Lawn. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1972 r. „Jako wspólnota nadal opłakujemy stratę Pani Lei i obrażenia Pani Kosteck. Ponownie przekazujemy nasze szczere kondolencje, wsparcie i współczucie dla ich rodzin oraz pamiętamy o nich i wszystkich dotkniętych tą tragedią w naszych modlitwach” – czytamy w oświadczeniu, które otrzymaliśmy 7 grudnia od Archidiecezji Chicagowskiej. Wielu parafian nie może uwierzyć w to co się stało. „Całkowite niedowierzanie. Po pierwsze, nie byłam pewna, czy dobrze usłyszałam to nazwisko”– przyznała przed kamerą telewizji ABC 7 Chicago Jan Brown, przyjaciółka jednej z ofiar. Dyrektor szkoły Michael Paul Smith w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej napisał, że jego „smutnym obowiązkiem” jest poinformowanie rodzin, że w sprawie wypadku oskarżono Paula Buraka. 61-letnia Margaret „Rone” Leja, która zostanie pochowana we wtorek, była nauczycielką technologii komputerowych. W szkole katolickiej St. Michael pracę rozpoczęła w marcu br. Wcześniej pracowała w Mount Assisi Academy w Lemont. 54-letnia Elizabeth Kosteck jest nauczycielką klas trzecich od 2005 r. (tos) fot.Cook County Sheriff's Department
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama