Miód nadaje się nie tylko to słodzenia herbaty! Idealnie sprawdza się również w mięsnych przepisach.
Tak więc poszukiwania kolejnego przepisu na wykorzystanie kurczaka zakończone sukcesem! Chrupiąca skórka, smaczny sos i doskonale upieczony kurczak – nie ma nic lepszego! Mieszanka miodu, sosu sojowego, czosnku oraz sezamu smakuje niepowtarzalnie.
Poniższy przepis to doskonały pomysł na kolacje. Będą nim zachwyceni wszyscy domownicy. Przygotowanie dania nie sprawi Wam większego problemu. Najważniejszym punktem jest marynowanie mięsa, więc o nim pamiętajcie! Potrawa smakuje wyśmienicie również na drugi dzień, więc zachęcam do przygotowania większej porcji.
Czas przygotowania: 1 godzina
Porcje: 4-5
10 części kurczaka np. udka (drumsticks)
1/3 szklanki octu balsamicznego
1/3 szklanki miodu
1/4 szklanki sosu sojowego
3 ząbki czosnku
2 łyżki ziaren sezamu
1/2 łyżeczki ostrej papryki (opcjonalnie)
posiekana natka pietruszki
Dodatkowo: purée ziemniaczane, sałatka z kapusty z żurawiną
Części kurczaka dokładnie umyć. W misce wymieszać ocet, miód, sos sojowy oraz rozgnieciony czosnek. Dodać kurczaka, wymieszać bardzo dokładnie – naczynie przykryć folią i włożyć do lodówki na minimum 0,5 godziny, można również na całą noc.
Piekarnik nagrzać do 450 stopni F (220 stopni C). Zawartość miski wymieszać dokładnie, przełożyć do blaszki, polać pozostałą częścią sosu. Włożyć do piekarnika, co około 10 minut mięso obracać. Po 40 minutach zostawić jeszcze w wyłączonym piekarniku na 5 minut. Przed podaniem posypać sezamem oraz pietruszką. Serwować z ulubionymi dodatkami – u mnie purée z ziemniaków, śmietany oraz podpieczonej cebulki podane z mieszanką kapusty z żurawiną i pestkami dyni.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
Reklama