Nadal szukasz pracy sezonowej? Uważaj na oferty fałszywych firm wysyłkowych
- 07/16/2018 06:36 PM
Szukasz dodatkowego dochodu pracując z domu? Nie trać czasu i pieniędzy na oferty fałszywych firm wysyłkowych. To oszustwo, a podejmując u nich pracę, możesz tak naprawdę pomagać złodziejom.
Jak działa oszustwo?
Zaczyna się od oferty pracy w firmie wysyłkowej. Fałszywa firma poszukuje „agentów” do pakowania towaru i wysyłania go zagranicę. Oferuje zwrot poniesionych kosztów oraz miesięczną pensję. To łatwy pieniądz – myślisz sobie i akceptujesz ofertę.
Wkrótce dostajesz pierwsze zlecenie. Masz wysłać wyznaczony towar – często elektronikę – na zagraniczny adres. Wysyłasz więc produkty, lecz obiecana zapłata nigdy nie nadchodzi. Zostałeś oszukany, a jakby tego było mało, właśnie dopomogłeś oszustom w przemieszczeniu nielegalnie nabytego towaru.
Uważaj na różne odmiany tego oszustwa i prośby o poufne dane, które mogą w rezultacie doprowadzić do kradzieży tożsamości. Niektóre ofiary zostały poproszone o dołączenie do podania o pracę kopii prawa jazdy – tym samym udostępniły oszustom swoje nazwisko, adres oraz zdjęcie.
Jak rozpoznać oszustwa związane z zatrudnieniem?
Oszustwa dotyczące zatrudnienia zdarzają się przez cały rok, jednak przybierają na sile właśnie latem, kiedy wielu studentów szuka pracy na wakacje, a wiele innych osób korzysta z możliwości dodatkowego dochodu z prac sezonowych. Aby uniknąć oszustw związanych z zatrudnieniem, zastosuj się do poniższych wskazówek zebranych przez BBB:
1. Najlepszą ochroną jest weryfikacja wiarygodności pracodawcy i oferty pracy. Dopóki tego nie zrobisz, nie ujawniaj żadnych swoich danych osobowych ani kontaktowych, czy to w odpowiedzi e-mailowej na ofertę, czy na stronie internetowej. Wprowadź nazwę firmy w Google, Superpages.com czy też inną bazę telefoniczną, zadzwoń pod wyszukany, wiarygodny numer i dowiedz się, czy oferta pracy jest prawdziwa.
2. Zachowaj szczególną ostrożność wobec wszelkich ofert pracy chałupniczej, pozycji tzw. secret shopper oraz prac z ogólnym nagłówkiem typu „opiekun”, „asystent administracyjny” czy „przedstawiciel działu obsługi klienta”. Oszuści wiedzą, że prace nie wymagające specjalnego szkolenia ani licencji wzbudzają zainteresowanie wśród szerokiego grona aplikantów i w swoich ogłoszeniach używają chwytliwych nagłówków.
3. Jeżeli oferta dotyczy pracy w znanej firmie, wejdź na jej stronę internetową i zobacz, czy również tam znajduje się dana oferta. Poszukaj w internecie – jeśli dokładnie to samo ogłoszenie pojawia się w innych miastach, najprawdopodobniej masz do czynienia z oszustwem.
4. Uważaj na oferty natychmiastowej pracy, bez konieczności stawienia się na rozmowę kwalifikacyjną. Inną pułapką jest „przypadkowe” nadpłacenie pracownikowi i prośba ze strony pracodawcy o odesłanie nadwyżki. Żadna szanująca się firma nie nadpłaca swojemu pracownikowi i nie prosi o przelew pieniędzy z powrotem. Jednak wśród oszustów to dość popularna metoda. Zachowaj ostrożność przy ujawnianiu swoich poufnych informacji oraz przy wpłacaniu jakiejkolwiek zaliczki. Firma oferuje ci świetne możliwości i atrakcyjne dochody, jeśli tylko zapłacisz za szkolenie, coaching, czy certyfikat? To zbyt piękne, by było prawdziwe!
Więcej informacji dotyczących oszustwa związanego z wysyłką towarów i onymi oszustwami związanymi z pracą sezonową znajdziesz na stronie BBB.org/employmentscam.
Pamiętaj, aby zawsze zgłaszać oszustwa. Jeżeli padłeś ofiarą nieuczciwych praktyk lub je podejrzewasz, skontaktuj się z odpowiednimi władzami, a także z jednostką BBB Scam Tracker, aby ostrzec innych.
BBB pomaga konsumentom znaleźć wiarygodne firmy, marki i organizacje charytatywne godne zaufania już od ponad stu lat.
Więcej ważnych informacji dla konsumenta można znaleźć bezpłatnie pod adresem www.ask.bbb.org. Odwiedź nas również na Facebooku, Twitterze, Instagramie i LinkedInie.
Steve Bernas
pełni funkcję dyrektora wykonawczego Better Business Bureau of Chicago and Northern Illinois od 2007 roku. Ukończył psychologię na Loyola University. Znakomity mówca, cytowany na łamach gazet i czasopism, często pełni rolę arbitra w sporach między niezadowolonymi klientami i chicagowskimi firmami. Urodził się w Brighton Park, południowo-zachodniej dzielnicy Chicago. Jego rodzice to Amerykanie polskiego pochodzenia urodzeni w Stanach Zjednoczonych.
Tłumaczyła: Joanna Marszałek
fot.Pixabay.com
Reklama