W nadchodzącym tygodniu czekają nas walentynki. Wiedzieliście, że w Stanach Zjednoczonych w tym dniu sprzedaje się około 20 mln róż?! A wiecie ile kartek z serduszkami trafia do skrzynek pocztowych na całym świecie? Około miliarda!
Jak co roku 14 lutego przygotowuję wyjątkową kolację! Oczywiście na talerzu nie może zabraknąć czerwonego koloru! W tym roku postanowiłam przygotować soczystą pierś z kurczaka pod pierzynką z mozzarelli. Danie układam na szpinaku. Całość posypuję podpieczoną papryką i polewam sosem balsamicznym. Efekt kolorystyczny i smakowy – zapewniony. Danie możemy serwować z ulubionymi dodatkami! Życzę Wam wspaniałego święta zakochanych!
Czas przygotowania: 40 min
Składniki na 4 porcje:
2 piersi z kurczaka
opakowanie świeżego szpinaku
1 czerwona papryka
ser mozzarella w kawałku lub tarty
sos balsamiczny (balsamic vinaigrette)
1 łyżka masła
sól
Piersi z kurczaka myjemy, przecinamy wzdłuż, solimy z każdej strony. Możemy je przyrządzić na dwa sposoby: upiec w piekarniku na natłuszczonym papierze do pieczenia (400 st. F przez około 25-30 min) lub podpiec na patelni grillowej (5 min z każdej strony). Użyłam piekarnika, ponieważ nadal poszukuję dobrej patelni grillowej.
Paprykę myjemy, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy w kostkę, wykładamy do piekarnika obok piersi kurczaka lub delikatnie obsmażamy na patelni. Przed końcem pieczenia filetów nakładamy na nie ser mozzarella (ma się tylko rozpuścić).
Teraz pozostaje nam tylko przygotować szpinak, ale nie zajmie nam to więcej niż 5 minut, więc polecam to zostawić na sam koniec. W garnku roztapiam masło, a następnie dodaję opłukany szpinak, na małym ogniu delikatnie mieszając podduszam go dosłownie 3 minuty. Nakładam na talerz porcje szpinaku, następnie pierś z kurczaka, którą polewam sosem i posypuję obficie papryką.
Odświętnego smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
Reklama