Illinois jest jednym ze stanów, gdzie stopień zachorowań na grypę jest określany jako „wysoki”.
Według władz w naszym stanie, podobnie jak w pozostałej części kraju, w minionym tygodniu liczba zachorowań znacznie się nasiliła.
Według Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom Zakaźnym (Centers for Disease Control and Prevention,CDC) od początku sezonu grypowego 2017-2018 odnotowano 14 676 przypadków hospitalizacji związanej z poważnymi objawami choroby. Najczęstszy występujący u chorych rodzaj wirusa jest bardzo agresywny i wysoce zaraźliwy.
Średnio jedna na 14 wizyt lekarskich kończyła się zdiagnozowaniem u chorego grypy. W minionym tygodniu w 42 stanach odnotowano bardzo wysoki stopień zachorowań, wśród nich jest Illinois, gdzie od początku sezonu 1229 przypadków wymagało interwencji szpitalnych. W ubiegłym tygodniu na oddziały intensywnej opieki medycznej trafiło 132 chorych. W większości są to osoby powyższej 60 roku życia. Takiej skali nie notowano jednak od 2009 r.
W całym kraju grypa była przyczyną śmierci 53 dzieci.
Sezonu grypowego nie doświadczają mieszkańcy Oregonu, spokojnie jest także na Hawajach. (tz)
Reklama