Wyczekiwany przez dzieci Halloween już w najbliższym tygodniu. Sklepowe półki uginają się pod kilogramowymi opakowaniami słodyczy! Aż mi się w głowie kręci od takiej ilości cukru... Mam dla was alternatywę sklepowych słodkości: domowe babeczki z dynią. Ekonomiczny przepis, z którego otrzymamy naprawdę dużą ilość wypieków. Tak naprawdę wystarczy jedynie połączyć składniki! Proponuję zarówno krem, jak i lukier dla bardziej zapracowanych. Jedyne co musimy kupić to odpowiednie foremki oraz barwniki spożywcze.
Ciasto jest samo w sobie bardzo dobre, trochę przypomina wilgotny piernik. Myślę, że takie wypieki będą dobrą alternatywą dla naszych najmłodszych!
Czas przygotowania: 1 godz.
Składniki na 24 muffinki oraz 8 mniejszych babeczek
3 szklanki mąki (u mnie bezglutenowa)
1 łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowego)
1 łyżeczka sody oczyszczone
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki przyprawy do piernika
2 szklanki brązowego cukru
1/2 szklanki oleju kokosowego (podgrzanego, płynnego)
1/4 szklanki oleju roślinnego
1/3 szklanki jogurtu naturalnego
1 puszka puree z dyni (100-proc.)
3 jajka
Krem:
1/2 opakowania serka śmietankowego
1 szklanka śmietanki
2 łyżki cukru brązowego
barwnik szary lub czarny oraz pomarańczowy
Lukier
sok z 1/2 cytryny
3 łyżki ciepłej wody
1 szklanka cukru pudru
kilka kropli pomarańczowego barwnika
Do misy miksera wbijamy jajka, dodajemy cukier, miksujemy chwilę, następnie dodajemy puree z dyni, jogurt, olej kokosowy oraz roślinny. Oddzielnie mieszamy razem proszek do pieczenia, cynamon, mąkę oraz przyprawę. Łączymy suche składniki z mokrymi, mieszamy tylko do połączenia się składników.
Jeśli wybieramy formę na muffinki, wykładamy ją papilotkami. Natomiast jeśli planujemy upiec babki, formę musimy natłuścić. Piekarnik nagrzewamy do 370 st. F (185 st. C). Ciasto nakładamy do 3/4 pojemności foremek. Muffinki pieczemy około 18-20 minut, większe babki 25-28 minut. Przed wyjęciem, sprawdzamy patyczkiem, czy ciasto nie jest surowe. Przez pierwsze 10 minut wypieki studzimy w formie, następnie przekładamy na kratkę.
Wystudzone babki możemy dekorować
Krem: serek mieszamy widelcem, aby nie pozostała żadna grudka. Śmietanę ubijamy z cukrem na sztywno, pod koniec delikatnie mieszamy z serkiem. Krem dzielimy na 2 części, do każdej dodajemy po kilka kropli barwnika, mieszamy. Na każdą babkę nakładamy oba kremy (tak jak na zdjęciu). Babeczki z kremem przechowujemy w lodówce.
Lukier: wszystkie składniki mieszamy, aż do powstania lśniącego lukru, jeśli jest zbyt luźny, dodajemy więcej cukru pudru. Babki polewamy równo kremem. Studzimy około godzinę w chłodnym miejscu.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
Reklama