Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 10:12
Reklama KD Market

"WP": Comey chciał dodatkowych środków na śledztwo ws. Rosji



W ub. tygodniu ówczesny dyrektor FBI James Comey domagał się dodatkowych środków z ministerstwa sprawiedliwości na prowadzone przez jego Biuro śledztwo ws. związków między sztabem wyborczym Donalda Trumpa a rządem Rosji - podał w czwartek "Washington Post".

Comey, który we wtorek został zwolniony ze stanowiska przez prezydenta Trumpa, wystosował taką prośbę podczas spotkania w ub. tygodniu z zastępcą prokuratora generalnego Rodem Rosensteinem. W poniedziałek poinformował o tym szefa senackiej komisji ds. wywiadu Richarda Burra i wysokiego rangą przedstawiciela tej komisji Marka Warnera - twierdzą dwaj przedstawiciele amerykańskich władz, na których powołuje się "WP".

Według tych urzędników na spotkaniu Demokratów Warner poinformował ich o tej prośbie Comeya.

Tymczasem rzeczniczka resortu sprawiedliwości Sarah Isgur Flores zdementowała doniesienia o tym, że Comey domagał się dodatkowych funduszy lub innych środków na śledztwo w sprawie Rosji. Te doniesienia "są całkowicie fałszywe", a do takiej prośby "nie doszło" - powiedziała.

"WP" przypomina, że to Rosenstein był autorem notatki wykorzystanej do uzasadnienia nagłego i nieoczekiwanego zwolnienia Comeya przez Trumpa.

Gazeta pisze też, że nie jest jasne, na jakim etapie znajduje się śledztwo FBI. W marcu Comey publicznie przyznał, że od końca lipca ub. roku FBI prowadzi śledztwo w sprawie mieszania się Rosji w amerykańskie wybory i ujawnił, że obejmuje ono także powiązania otoczenia Trumpa z władzami Rosji.

W ramach śledztwa latem 2016 r. FBI uzyskało tajny sądowy nakaz podsłuchiwania Cartera Page'a, doradcy Trumpa, który wówczas był kandydatem na prezydenta USA. Page nie został oskarżony o przestępstwo i nie wiadomo, czy ministerstwo sprawiedliwości będzie domagało się postawienia mu zarzutów lub podobnych kroków wobec innych osób w związku z ingerowaniem w wybory.

Przedstawiciele służb bezpieczeństwa badają też kontakty między byłym doradcą Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Michaelem Flynnem a przedstawicielami władz Rosji.

Prezydent USA ogłosił we wtorek wieczorem, że odwołuje Comeya ze stanowiska. Biały Dom dał do zrozumienia, że powodem zwolnienia były pomyłki Comeya popełnione w czasie prowadzenia od lipca ub. roku śledztwa w sprawie używania przez demokratyczną kandydatkę na prezydenta Hillary Clinton prywatnego serwera w korespondencji mailowej obejmującej poufne materiały rządowe.

Comey był osobą nadzorującą śledztwo ws. kontaktów między sztabem Trumpa a przedstawicielami Rosji.(PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama