Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 23:32
Reklama KD Market

Idealna babka, tyle że drożdżowa

Idealna babka, tyle że drożdżowa
babka drozdzowa4

W poszukiwaniu babki idealnej niejeden z panów odwiedził wiele serwisów randkowych, ja z kolei przemierzyłam wiele książek kucharskich, stron w internecie i kolorowych czasopism. Nawet najlepsze przepisy zawsze miały coś, co powodowało, że moje babki nie wychodziły. Frustrujące. Nie ma przecież nic lepszego niż ciasto drożdżowe.

A już szczególnie jeśli to ma być ciasto na świąteczny stół. Nie wyobrażam sobie bowiem wielkanocnego stołu bez tercetu: baba drożdżowa, mazurek i pascha. Te ciasta i desery po prostu muszą być u mnie w domu. Ba, niepotrzebny mi żurek ani biała kiełbasa, ale słodkości świąteczne muszą być!

Wracając do przepisu doskonałego – w końcu na taki trafiłam. Jest nieco nietypowy, ponieważ zaparza się w nim mąkę. Za to ten zabieg sprawia, że ciasto jest doskonale wilgotne, nienachalnie słodkie, puszyste i po prostu najlepsze. Najukochańsza babka drożdżowa i taka prosta :)

Przygotowanie: 30 minut

Wyrastanie: 30 minut

Pieczenie: 30 minut

Zaczyn:

1 i 1/2 łyżeczki suchych drożdży

1/4 szklanki ciepłego mleka

1 łyżeczka cukru

1 łyżka mąki

Ciasto:

1 i 1/2 szklanki mąki pszennej

1/2 szklanki wrzącego mleka

4 żółtka

1/3 szklanki cukru

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

3 łyżki rozpuszczonego masła

1/3 szklanki rodzynek

Zaczynam od zaparzenia mąki. Do dużej miski wsypuję połowę mąki (3/4 szklanki) i zalewam wrzącym mlekiem, mieszam dokładanie i odstawiam do ostudzenia.

Teraz przygotowuję rozczyn: w miseczce mieszam widelcem drożdże, mleko, cukier i mąkę. Odstawiam na chwilę, żeby drożdże „ruszyły” (na wierzchu pojawią się pęcherzyki powietrza).

Kiedy zaparzona mąka już ostygła, wówczas wlewam do niej zaczyn i mieszam dokładnie. Miskę nakrywam ściereczką i odstawiam na 15 minut, żeby ciasto wyrosło.

W tym czasie 4 żółtka ucieram z cukrem aż będą bardzo puszyste i niemal białe. Pod koniec dodaję ekstrakt waniliowy.

Do wyrośniętego ciasta dodaję utarte z cukrem żółtka i miksuję. Stopniowo dodaję resztę mąki. Na końcu wlewam rozpuszczone masło. Mieszam całość aż tłuszcz się wchłonie (najlepiej robić to robotem i używać haka do ciasta drożdżowego). Dodaję rodzynki, mieszam ciasto.

Misę przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na 30 minut.

Piekarnik nagrzewam do 360 st. F, przygotowuję formę do babki.

Wyrośnięte ciasto przekładam do formy i wstawiam do nagrzanego piekarnika. Piekę 40 minut.

Po przestudzeniu posypuję cukrem pudrem lub ozdabiam lukrem. Jest idealna babka.
Kasia Marks

Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama