Republikański senator Mark Kirk zmienił swe dotychczasowe stanowisko, zapowiadając, że nie udzieli swego poparcia Donaldowi Trumpowi. Polityk z Illinois nazwał antyamerykańskimi wypowiedzi republikańskiego kandydata na prezydenta na temat urodzonego w USA sędziego federalnego, mającego meksykańskie pochodzenie.
Kandydat niedawno stwierdził, że pochodzący z Indiany sędzia Gonzalo Curiel nie może uczciwie prowadzić sprawy dotyczącej Trump University, ponieważ ma meksykańskie pochodzenie.
Dotychczas 19 republikanów wystosowało słowa potępienia wobec komentarzy Trumpa na temat sędziego Curiela. Trzech z nich ogłosiło wycofanie poparcia dla republikańskiego kandydata.
W wydanym oświadczeniu Kirk stwierdził: – Całe dotychczasowe życie spędziłem na budowaniu mostów i obalaniu murów. Dlatego stwierdzenie Donalda Trumpa, że urodzony w Meksyku sędzia nie może uczciwie poprowadzić sprawy uniwersytetu imienia Trumpa jest nie tylko błędne, ale i antyamerykańskie… Po długich rozważaniach doszedłem do przekonania, że Trump nie wykazał charakteru potrzebnego do objęcia najważniejszego urzędu w świecie”.
Kongresmenka Tammy Duckworth, ubiegająca się o zajmowane przez Kirka stanowisko stwierdziła, że jej kontrkandydat dość długo czekał z wycofaniem swego poparcia dla Trumpa. − Przez prawie rok Kirk nie reagował na rasistowskie wypowiedzi Trumpa, w których kandydat obrażał niemal wszystkich, którzy nie wyglądają jak on − podkreśliła Duckworth. (ak)
Reklama