Para książęca gotuje, separatyści protestują
Najsłynniejsza brytyjska para książęca, William i Kate, przebywa obecnie w Kanadzie. W sobotnie popołudnie młodzi małżonkowie udali się do najlepszej szkoły wyższej turystyki i hotelarstwa Montrealu, gdzie próbowali swoich sił w kuchni...
- 07/03/2011 02:00 PM
Najsłynniejsza brytyjska para książęca, William i Kate, przebywa obecnie w Kanadzie. W sobotnie popołudnie młodzi małżonkowie udali się do najlepszej szkoły wyższej turystyki i hotelarstwa Montrealu, gdzie próbowali swoich sił w kuchni. Oficjalnej wizycie Brytyjczyków po raz pierwszy towarzyszyły protesty separatystów.
Książę i księżna Cambridge wraz z premierem Quebecu, Jeanem Charestem, wzięli udział w specjalnych warsztatach kulinarnych w renomowanej placówce Institut de tourisme et d’hotellerie du Quebec. Podczas gdy książę William starał się zabawiać gości swoimi dowcipami i nie przykładał się do lekcji gotowania, Kate Middleton podeszła do całej sprawy nieco poważniej. Księżna zaskarbiła sobie nawet szacunek studentów szkoły, którzy chwalili jej naturalne zdolności.
Wizyta brytyjskiej pary książęcej została jednak zakłócona przez protesty grupy ok. 35 separatystów z ugrupowania Reseau de Resistance du Quebecois (RRQ). Do demonstracji doszło przed szpitalem dziecięcym Sainte-Justine University Hospital w Montrealu, gdzie William i Kate odwiedzili najmłodszych pacjentów cierpiących na raka.
Mimo iż transparenty protestujących były bardzo agresywne (m.in. „Dorobiliście się na krwi naszych przodków”), był to jak dotąd nieliczny i pierwszy tego typu przejaw krytyki wobec młodych Brytyjczyków podczas ich kilkudniowej wizyty w Kanadzie.
AS
Reklama