Burmistrz Chicago: masowe zwolnienia lub zmiana regulaminu pracy

Nowy burmistrz Wietrznego Miasta, Rahm Emanuel spotkał się z przedstawicielami związków zawodowych, by omówić konieczność wprowadzenia zmian w systemie zatrudnienia i regulaminu pracy,  które pozwolą na znaczące oszczędności. Jeśli związkowcy nie przyjmą propozycji burmistrza, muszą się liczyć ze zwolnieniem nawet 600 osób zatrudnionych obecnie na miejskich posadach.

fot.AP/ Nowy burmistrz Chicago, Rahm Emanuel dszuka sposobów na zmniejszenie dziury budżetowej w kasie miasta

Celem Rahma Emanuela jest zmniejszenie dziury w budżecie sięgającej 30 mln dol., pozostawionej przez  poprzednika, Richarda Daley. To dlatego nowy włodarz metropolii postanowił podjąć tak radykalne kroki. We wtorek doszło do spotkania Emanuela z  Jorge Ramirezem i Tomem Villanova, przedstawicielami związku Chicago Labor Federation. Burmistrz zaproponował zmiany w regulaminie pracy, które pozwoliłyby miastu zaoszczędzić nawet do 20 mln dolarów. Na razie nie ujawniono szczegółów tej propozycji, ale jak zapewnił burmistrz z podobnych rozwiazań już korzysta sektor prywatny.  Jeżeli związki zgodzą się na reformy, nikt nie zostanie zwolniony, zapewnił Emanuel. W przypadku odrzucenia tej oferty wypowiedzenie otrzyma 625 osób. „Wybrałem 625 stanowisk do likwidacji, jeśli nie osiągniemy porozumienia. Zwolnię tych ludzi. Ale nie chcę tego robić” – powiedział burmistrz podczas środowej konferencji prasowej. Związki zawodowe nie skomentowały jeszcze całej sprawy. Decyzja ma zapaść do czwartku, 30 czerwca, a związki będą miały od 10 do 14 dni na przedstawienie swoich propozycji cięć budżetowych. Nie wiadomo czy już w tym czasie „wybrańcom” zostaną wręczone wypowiedzenia. Jeżeli nie opowiedzą się za żadną z tych opcji Emanuel sam, w imieniu obywateli miasta, dokona wyboru. Dla zatarcia wrażenia burmistrz Emanuel zapowiedział, iż sieć aptek Walgreens w ciągu następnych dwóch lat planuje w Chicago otworzyć kolejne lokalizację stwarzając 600 nowych miejsc pracy. MK