Ewa Malcher
0,5 funta cienkich steków wołowych (ang. pepper, skirt steak)
pół paczki chińskiego średniego lub grubego makaronu
1 mała puszka kasztanów wodnych krojonych (ang. water chestnuts sliced)
1 mała puszka pędów bambusa (ang. bamboo shots)
3 uncje (85 gramów) śnieżnego groszku (ang. snow peas)
1 małe opakowanie (6 uncji) pokrojonych grzybów
2 średnie marchewki pokrojone w 1-calowe, drobne paseczki
1 pęczek szczypioru pokrojony pod kątem na jednocalowe kawałki
3 łodygi selera naciowego pokrojone na plasterki
1 kubek mrożonego, zielonego groszku (lepiej smakuje niż ten z puszki)
2 jajka
2 łyżki oleju roślinnego lub rzepakowego (ang. vegetable lub canola)
1 kubek sosu sojowego (ang. soy sauce)
3 łyżki chińskiego sosu z czarnej fasoli z czosnkiem (ang. black bean garlic sauce)
1 łyżka chińskiego sosu słodko- pikantnego z chili (ang. sweet chilli sauce)
1 łyżka oleju sezamowego (ang. sesame oil)
2 ząbki drobno poszatkowanego czosnku
0,5 łyżeczki cukru
4 porcje
Koszt: 4 dolary za porcję
Czas przygotowania: 1,5 godziny
Kuchnia chińska bogata w sosy, ostre przyprawy i wiele warzyw należy do moich ulubionych. Jedyny problem z chińskimi potrawamu jest taki, że kiedy jestem w chińskiej restauracji, nigdy nie wiem, co zamawiam. Mam parę potraw, które mniej więcej wiem jak wyglądają i czego się mogę po nich spodziewać, ale z resztą mam problemy. Niestety, większość miejsc, które znam, w karcie nie ma fotografii serwowanych potraw.
By nie pozostawiać Was w podobnym do mojego stanie niepewności, dziś będą i zdjęcia, i dokładny opis chińskiej potawy.
Nasze gotowanie będziemy więc musieli zacząć od wizyty w większym supermarkecie, takim jak Jewel, Mariano's lub Whole Foods.
W każdej sekcji chińskiej powinniśmy znaleźć wszystkie składniki potrzebne nam do dzisiejszego przepisu. W związku z koniecznymi zakupami, koszt potrawy będzie nieco wyższy, ale mam nadzieję, że danie będzie smakowało, a składniki przydadzą się do kolejnych potrw.
Sos sojowy używany do większości dań jest podstawą kuchni wielu państw Azji; średnia cena to 2 dolary.
Sos z czarnej fasoli z czosnkiem nadaje specyficznego smaku, kiedy jest zmieszany z innymi sosami; średnia cena 5 dolarów.
Słodko-pikantny sos chili, doskonały do mięs, sam lub mieszany z innymi sosami będzie nas kosztował 4 dolary.
Olej sezamowy dodawany do potraw lub sosów dla smaku to kolejne 4 dolary.
Kasztany wodne, chrupkie i lekko słodkawe - 1 dolar.
Pędy bambusa dodają typowo azjatyckiego smaku -1 dolar.
Gruby, chiński makaron (ang. egg noodle) jest inny w smaku od zachodniego i najlepiej nadaje się do naszego dania - 3 dolary.
Bez powyższych składników nie ma co zaczynać dzisiejszego pichcenia.Ale jak juz je mamy, wówczas: zaczynamy od marynaty.
Mieszamy wszystkie sosy w średniej misce. Sos sojowy, sos z czarnej fasoli, olej sezamowy i sos chili. Dodajemy cukier i mieszamy, żeby połączyć wszystkie składniki. Następnie kroimy mięso na małe prostokąty - 1 na 2 cale i dodajemy do marynaty, ponownie mieszamy i odkładamy na godzinę do lodówki.
W tym czasie możemy sobie przygotować wszystkie warzywa.
Tuż przed wyciągnięciem mięsa z lodówki, wstawiamy wodę i zaczynamy gotować makaron z odrobiną soli. Wyciągamy mięso, rozgrzewamy na dużej, głębokiej patelni (lub chińskim woku) dwie łyżki oleju roślinnego i przekładamy na nią mięso zostawiając cała marynatę.
W tym samym czasie robimy jajecznicę na drugiej patelni; gotową - odstawiamy na później. (Ostatnie kilka kroków będzie bardzo szybkich, więc należy wszystko przygotować wcześniej).
Smażymy mięso tak, żeby się zarumieniło i straciło krwawy kolor, następnie dodajemy wszystkie warzywa oprócz czosnku. Z mięsem na pewno będzie trochę marynaty, więc mieszamy, żeby wszystko ładnie połączyć. Po około 10 minutach, kiedy warzywa zmiękną, dodajemy czosnek, rozdrobnioną jajecznicę i mieszamy.
W tym samym czasie makaron powinien już być miękk; wyłączamy pod nim gaz i czekamy około minuty, aż mięso z warzywami trochę przejdzie czosnkiem. Przed dodaniem makaronu należy odcedzić wodę i połączyć go z warzywami, zalewając całość marynatą i przysmażyć, mieszając około 5-10 minut.
Oto i mamy domową chińszczyznę. Przekładamy ją na talerze i zapraszamy do stołu.
fot.Piotr Serocki, Ewa Malcher
