Proces starzenia się prowadzi, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, do ubytku masy kostnej i ścierania się tkanki chrzęstnej w stawach. Konsekwencją może być ból, osteoporoza i złamania. Istnieją, na szczęście, łatwo dostępne suplementy, które wspomagają zdrowie kości. Oto one:
1. Wapń
Osoby, które nie dostarczają organizmowi odpowiedniej ilości wapnia mogą szybciej tracić masę kostną i łatwiej ulegać złamaniom kości. Spożywanie tego minerału budzi obawy, bowiem często prowadzi do zaparć. By temu zapobiec należy zawsze jeść wapń w towarzystwie magnezu - zawsze dwa razy więcej tego pierwszego. Eksperci zalecają kobietom przyjmowanie z jedzeniem od 500 to 700 mg wapnia w postaci calcium citrate w dwóch dawkach, tak by w sumie dzienna dawka wynosiła od 1000 to 1200 mg z wszystkich źródeł łącznie, w tym z jedzenia. Większość mężczyzn nie potrzebuje suplementu wapnia. Ważne jest, jednak, by ze spożywanych produktów czerpali dziennie od 500 do 600 mg tego minerału.
2. Witamina D
Wspomaga absorpcję wapnia, przez co wspiera silne i zdrowe kości. Pomaga także w mineralizacji tkanki kostnej. By dostarczyć jej organizmowi w stosownych ilościach należy wystawić ciało an działanie słońca (około 20-30 minut każdego dnia) lub przyjmować 2000 IU witaminy D dziennie. Zdecydowanie lepszą jej formą jest D3 (cholecalciferol) niż D2.
3. Witamina K
Pomaga uruchomić pewne białka, które są zaangażowane w strukturyzację masy kostnej. Badania wskazują, że zbyt niska ilość witaminy K w organizmie jest związana z niską gęstością kości. Odpowiednią ilość witaminy K można pozyskać przez dietę bogatą w warzywa liściaste, takie jak Swiss chard, kale, nać pietruszki, szpinak, brokuły, kalafior i brukselka.
Uwaga na kleszcze
Borelioza to poważna choroba, która rozwija się pod wpływem bakterii Borrelia burgdorferi. Jej nosicielami są kleszcze, dlatego może rozwinąć się w wyniku ugryzienia przez tego pajęczaka.
Nieleczona może prowadzić, w najlepszym wypadku, do powtarzających się ataków artretyzmu i ciągłego zmęczenia. Może także zaatakować centralny układ nerwowy i doprowadzić do zgonu.
W związku z wczesną falą upałów na terenie niemal całej Ameryki Północnej, eksperci przewidują, że obecny sezon będzie jednym z najgorszych pod względem ilości kleszczy.
Świadomi zagrożeń płynących z boreliozy powinni być przede wszystkim miłośnicy pieszych wędrówek, biwakowania lub po prostu spędzania czasu na świeżym powietrzu.
W prewencji choroby mogą pomóc proste kroki. Jako że kleszcze występują przede wszystkim w lasach i na łąkach, by uniknąć tych pajęczaków należy:
- podczas pobytu w zalesionym obszarze zakładać ubranie ochronne, w tym jasne koszule z długimi rękawami, oraz wkładać nogawki długich spodni w skarpety
- po powrocie do domu z lasu i łąk porośniętych wysoką trawą należy natychmiast dokładnie sprawdzić każdy skrawek skóry (na głowie również) i czym prędzej umyć ręce gorącą wodą z mydłem
- zwracać uwagę na wszelkie zmiany na skórze, zwłaszcza zaczerwienienia w kształcie koncentrycznych pierścieni
- po pojawieniu się symptomów typu: wysypka, gorączka lub ból stawów, należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza, który ma doświadczenie w diagnozowaniu i leczeniu boreliozy.
Typowe leczenie opiera się na kuracji antybiotykowej. Brak reakcji wywołuje u dwóch trzecich osób zakażonych nawracające ataki artretyzmu, czasem kilka lat po infekcji.
Dorota Feluś