W Egipcie od lipca 2013 roku do maja br. w ramach ofensywy przeciwko zwolennikom byłego prezydenta Mohammeda Mursiego zatrzymano ponad 40 tys. osób, a 80 zmarło w aresztach. Prawa człowieka są coraz częściej łamane - ostrzega Amnesty International (AI).
"Mimo wielokrotnych obietnic przestrzegania prawa ze strony byłych i aktualnych władz kraju, w ostatnich latach zaskakująco często powtarzają się jaskrawe przypadki użycia przemocy" - alarmuje w czwartkowym komunikacie przedstawicielka AI na Afrykę Północną i Bliski Wschód, Hassiba Hadj Sahraoui.
Dodaje, że egipskie siły bezpieczeństwa uciekają się do takich samych metod tortur, jakie stosowano w "najczarniejszych godzinach ery" obalonego w 2011 roku prezydenta Hosniego Mubaraka.
Władzę w Egipcie od obalenia Mursiego, pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta, sprawują wojskowi. Pod koniec maja nowym prezydentem, przy 93-procentowym poparciu, został Abd el-Fatah es-Sisi, były naczelny dowódca sił zbrojnych. To on stał za odsunięciem od władzy islamisty Mursiego.
AI zebrała dowody o przypadkach stosowania tortur, w szczególności wobec członków islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego i innych zwolenników Mursiego. Wymienia się m.in. torturowanie prądem elektrycznym oraz gwałty. Amnesty donosi, że zatrzymywane osoby przebywają w areszcie bardzo długo i nie są powiadamiane o powodach zatrzymania. Według organizacji praktyki te są łamaniem praw człowieka.
Obecnie w sądach egipskich - jak podaje AFP - trwa prawdziwa wojna. Na mocy ustawy, w której każda manifestacja niezatwierdzona wcześniej przez MSW, jest uznawana za nielegalną, sądy regularnie skazują dziesiątki opozycjonistów.
Od odsunięcia od władzy prezydenta Mursiego tysiące jego zwolenników i członków Bractwa trafiło do więzienia, a setki skazano na śmierć lub kary długoletniego więzienia w masowych procesach wywołujących międzynarodowe oburzenie. W grudniu 2013 roku egipskie władze uznały Bractwo za organizację terrorystyczną.
Władze w Kairze stale są oskarżane o wykorzystywanie wymiaru sprawiedliwości w charakterze narzędzia represji, które w ciągu roku spowodowały ponad 1400 ofiar śmiertelnych. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama