Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 20 listopada 2024 08:22
Reklama KD Market

MŚ 2014 - Chile - Australia 3:1



Grupa B: Chile - Australia 3:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Alexis Sanchez (12), 2:0 Jorge Valdivia (14), 2:1 Tim Cahill (35), 3:1 Jean Beausejour (90+2).


Żółta kartka - Chile: Charles Aranguiz. Australia: Tim Cahill, Mile Jedinak, Mark Milligan.


Sędzia: Noumandiez Doue (Wybrzeże Kości Słoniowej). Widzów 40 000.


Chile: Claudio Bravo - Gary Medel, Gonzalo Jara, Eugenio Mena - Mauricio Isla, Charles Aranguiz, Arturo Vidal (60. Felipe Gutierrez), Marcelo Diaz - Jorge Valdivia (68. Jean Beausejour), Alexis Sanchez, Eduardo Vargas (88. Mauricio Pinilla).


Australia: Mathew Ryan - Ivan Franjic (49. Ryan McGowan), Matthew Spiranovic, Alex Wilkinson, Jason Davidson - Mark Bresciano (78. James Troisi), Mile Jedinak, Mark Milligan - Tommy Oar (69. Ben Halloran), Matthew Leckie, Tim Cahill.


Piłkarze Chile przystępowali do meczu w roli faworytów, tym bardziej, że w składzie wyjściowym pojawił się ich lider Arturo Vidal. Piłkarz Juventusu Turyn przeszedł 9 maja operację kolana i do końca nie wiadomo było, czy będzie zdolny do gry w pierwszym meczu na mundialu. Zagrał, ale nie był wyróżniającym się zawodnikiem i w 60. minucie został zmieniony przez Felipe Gutierreza.


Drużyna z Ameryki Południowej w pierwszym kwadransie zaprezentowała skuteczny futbol i prowadziła już 2:0. W zamieszaniu w polu karnym pierwszą bramkę zdobył uderzeniem z linii pięciu metrów napastnik Barcelony Alexis Sanchez, a chwilę później wynik podwyższył technicznym strzałem pod poprzeczkę zawodnik brazylijskiego Palmeiras Jorge Valdivia.


Gdy wydawało się, że Chilijczycy opanowali grę, w 35. minucie nastąpił nagły zwrot akcji. Po dośrodkowaniu Tommy'ego Oara najbardziej znany piłkarz z antypodów Tim Cahill wygrał pojedynek w powietrzu z Gonzalo Jarą i zdobył główką kontaktową bramkę. Chwilę później ten sam zawodnik mógł wyrównać, ale strzelając z ostrego kąta trafił w bramkarza Claudio Bravo.


Po zmianie stron Australijczycy zaatakowali z ogromnym impetem. W 52. minucie Cahill ponownie głową trafił do siatki, ale sędzia z Wybrzeża Kości Słoniowej nie pomylił się nie uznając gola, ponieważ zawodnik New York Red Bulls w momencie podania był minimalnie na pozycji spalonej. Po dwóch minutach potężną bombę Marka Bresciano z największym trudem obronił Bravo.


Chilijczycy równie groźnie atakowali. Piłka po strzale Eduardo Vargasa minęła już bramkarza "Kangurów", ale z samej linii bramkowej wybił ją rozpaczliwym wślizgiem Alex Wilkinson.


W ostatnich 20 minutach tempo meczu wyraźnie spadło. Australijczycy nie potrafili zagrozić Bravo, natomiast już w doliczonym czasie gry kropkę nad "i" postawił Jean Beausejour, strzelając dla Chile trzecią bramkę.


Podopieczni Jorge Sampaolego nie zachwycili, ale z trzema punktami na koncie będą liczyć się w walce o awans z grupy B, w której ich przeciwnikami będą dwa najlepsze zespoły poprzedniego mundialu - Hiszpania i Holandia. We wcześniej rozegranym meczu tych drużyn "Pomarańczowi" rozgromili obrońców tytułu mistrzowskiego 5:1.


(PAP)


Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.


 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama