Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 22:04
Reklama KD Market

Prokuratura: nie było wniosku do USA o wydanie oficerów CIA

Nie było wniosku o wydanie Polsce oficerów CIA w śledztwie ws. tajnych więzień CIA w Polsce - ujawniła krakowska prokuratura. W styczniu br. "Washington Post" w głośnym artykule o całej sprawie pisał, że polska prokuratura wydała nakazy aresztowania agentów CIA. 



"Do chwili obecnej nie występowano z wnioskami na podstawie art. 591 par. 1 i 593 kodeksu postępowania karnego" - napisał prokurator apelacyjny w Krakowie Artur Wrona do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która pytała o przebieg tego tajnego śledztwa. Lakoniczną odpowiedź Wrony ujawniono na stronach HFPC, która monitoruje całą sprawę.

Art. 591 kpk pozwala Ministrowi Sprawiedliwości RP na wystąpienie o przejęcie ścigania przestępstwa popełnionego w Polsce przez państwo, którego obywatelem jest cudzoziemiec - w sprawie o przestępstwo popełnione w Polsce; można też przyjąć taki sam wniosek od państwa obcego. Art. 593 kpk stanowi, że sądy i prokuratorzy zgłaszają, za pośrednictwem Ministra Sprawiedliwości, wnioski o wydanie przez państwo obce osoby, przeciw której wszczęto postępowanie karne; w tym trybie można też wnosić o wydanie przez obce państwo dowodów rzeczowych danej sprawy.

W styczniu br. "Washington Post" napisał, że polska prokuratura wydała nakazy aresztowania agentów CIA, którzy byli w Starych Kiejkutach, gdzie mieli w tajnym ośrodku CIA w latach 2002-2003 torturować więźniów podejrzanych o terroryzm. Amerykańska gazeta podała też wtedy, że Polska miała dostać w 2003 r. od USA 15 mln dolarów za udostępnienie Amerykanom tego ośrodka. "WP" dodawał, że amerykańska senacka komisja ds. wywiadu ma opublikować fragmenty raportu dot. tajnych więzień CIA.

"Nie będziemy odnosić się do doniesień prasowych" - mówił wtedy rzecznik krakowskiej prokuratury, pytany czy wydano nakazy aresztowania agentów CIA.

Dzień później prokuratura ta ujawniła, że w śledztwie zarzuty przedstawiono jednej osobie będącej funkcjonariuszem publicznym. Nie podano, ani kto to jest, ani kiedy zarzuty postawiono.

W marcu 2012 r. "Gazeta Wyborcza" napisała, że b. szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu Prokuratura Apelacyjna w Warszawie postawiła w styczniu 2012 r. zarzut ws. więzień CIA. Według "GW", chodziło o przekroczenia uprawnień oraz naruszenie prawa międzynarodowego przez "bezprawne pozbawienie wolności" i "stosowanie kar cielesnych" wobec jeńców wojennych. Siemiątkowski nie komentuje sprawy.

Tajne śledztwo, prowadzone od 2008 r. w Warszawie, w lutym 2012 r. przekazano do Krakowa. Prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003, i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm.

Prokuratura wystosowała cztery wnioski o pomoc prawną do USA. W 2009 r. Departament Sprawiedliwości USA odpowiedział na pierwszy wniosek, że nie zostanie on zrealizowany, a władze amerykańskie uważają sprawę za "zamkniętą".

Status pokrzywdzonych w śledztwie mają trzy osoby, twierdzące, że były przetrzymywane także w Polsce - Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri, Palestyńczyk Abu Zubaida i Jemeńczyk Walid bin Attash. Niedawno ujawniono, że o taki status wystąpiła kolejna osoba - obywatel Arabii Saudyjskiej Mustafa Ahmed al-Hawsawi.

Dwaj pierwsi zaskarżyli do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu "przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa". Ich adwokaci wnieśli o uznanie, że Polska naruszyła w całej sprawie Europejską Konwencję Praw Człowieka. Polska chce odrzucenia skarg. W grudniu ub. roku Trybunał wysłuchał stron; nie wiadomo, kiedy wyda orzeczenie.

Domniemanie, że w Polsce - i w kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy różnych opcji politycznych wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.(PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama