Ty Warner, producent i twórca serii zabawek Beanie Babies, został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu za niepłacenie podatków od milionów dolarów ukrytych na szwajcarskim koncie.
Sędzia federalny Charles Kocoras odrzucił wniosek prokuratury o wydanie wyroku bezwzględnego więzienia powołując się na listy kilku znanych osobistości popierających oskarżonego i jego bogatą działalność charytatywną.
− Prywatne życie Warnera jest wypełnione dobrocią, życzliwością i hojnością − stwierdził sędzia Kocoras w uzasadnieniu wyroku.
Warner został zobowiązany do przepracowania 500 godzin na cele społeczne.
Przed ogłoszeniem wyroku Warner wystąpił we własnej obronie, przepraszając za swoje postępowanie. Twierdził, iż nadesłane wyrazy solidarności i poparcia jedynie powiększyły "jego wstyd i zhańbienie".
− Niestety, nie zdawałem sobie sprawy, że największy błąd mojego życia będzie mnie kosztował utratę tak cennego dla mnie szacunku − mówił oskarżony. − Za wszystko, wysoki sądzie, przepraszam − dodał.
69-letni Warner, miliarder z metropolii chicagowskiej, który zyskał majątek i sławę jako twórca serii pluszowych zabawek Beanie Babies, w październiku ubiegłego roku przyznał się do ukrywania pieniędzy celem uniknięcia płacenia podatków. Prosił o wyrok w zawieszeniu , określając popełnione przestępstwo jako "ogromny błąd".
Gregory Scandaglia w wydanym oświadczeniu stwierdził, że jego klient przyjmuje wyrok "z pokorą".
− Nie otrzymaliśmy tego, o co prosiliśmy, ale uzyskaliśmy najlepsze, co mogliśmy zdobyć − powiedział reporterom prokurator Zachary Fardon.
(ak)
Reklama