Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 17:41
Reklama KD Market

Niemiecki rząd stracił nadzieję na umowę z USA o zakazie inwigilacji

Niemiecki rząd stracił pomimo toczących się nadal negocjacji nadzieję na podpisanie z USA umowy zakazującej amerykańskim służbom inwigilowania obywateli Niemiec - podał we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung".



Waszyngton nie chce przyjąć na siebie zobowiązania, że nie będzie w przyszłości podsłuchiwał członków niemieckiego rządu i innych polityków sprawujących ważne funkcje - czytamy w "SZ".

Strona amerykańska odmawia też ujawnienia informacji, od kiedy na podsłuchu był telefon komórkowy kanclerz Angeli Merkel, a także, czy służby USA podsłuchiwały również innych ważnych niemieckich polityków i czy praktyki te są nadal kontynuowane.

Wydawana w Monachium gazeta pisze o "wielkim rozczarowaniu" panującym w kręgach Niemieckiego Wywiadu Zagranicznego (BND). "Niczego nie osiągnęliśmy" - powiedział pragnący zachować anonimowość pracownik BND "SZ". "Amerykanie oszukali nas" - ocenił inny urzędnik wysokiego szczebla. Szef BND Gerhard Schindler uważa, że w takiej sytuacji nie należy podpisywać umowy.

Według "SZ" zarysowujące się fiasko rozmów jest zaskoczeniem, gdyż w lecie zeszłego roku szef Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Keith Alexander zapewniał stronę niemiecką o woli podpisania daleko idącego porozumienia o zakazie wzajemnego szpiegowania.

W zeszłym roku wyszło na jaw, że telefon komórkowy Merkel był od lat podsłuchiwany przez amerykańskie służby wywiadowcze. Niemiecki rząd ostro zaprotestował przeciwko działaniom amerykańskich służb, a Merkel przeprowadziła w tej sprawie rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Barackiem Obamą, domagając się wyjaśnień.

Źródłem informacji o inwigilowaniu przez Amerykanów zarówno niemieckich polityków jak i zwykłych obywateli jest Edward Snowden, były pracownik NSA, który w maju zbiegł z USA do Hongkongu, a następnie znalazł się w Rosji, gdzie uzyskał roczny azyl. Przekazał dziennikarzom dokumenty, z których wynika, że amerykańskie służby podsłuchiwały rozmowy telefoniczne nie tylko kanclerz Merkel, lecz także 34 innych czołowych polityków na świecie. Z informacji przekazanych przez Snowdena wynika, że Amerykanie rejestrują też na masową skalę rozmowy telefoniczne, esemesy i e-maile prowadzone i wysyłane przez obywateli Niemiec. (PAP)

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama