Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 07:47
Reklama KD Market

Niewypały pod choinką, czyli czego nie kupować najbliższym

Illinois nawiedzają tornada, nawałnice, śnieżyce, powodzie, a nawet trzęsienia ziemi, dlatego każdy powinien być przygotowany na wypadek zagrożenia i cieszyć się, gdy pod choinką znajdzie praktyczne prezenty zwiększające bezpieczeństwo i szansę na przetrwanie kataklizmu − uważa stanowa agencja ds. sytuacji kryzysowych (Illinois Emergency Management Agency – IEMA). Poniżej przedstawiamy świąteczną propozycję agencji, ocenę pozostawiając Czytelnikom...

/a> Nietypowe prezenty pod choinkę
fot.Nick Boalch/Flickr/Wikimedia


– Radio wiadomości pogodowych (weather alert radio), na baterie i na prąd, nadające dźwiękowy sygnał alarmowy w przypadku zagrożenia, ostrzegające przed wszelkimi kaprysami natury oraz przed katastrofami sprowokowanymi przez człowieka, podające też komunikaty o zaginionych dzieciach (tzw. Amber Alerts), wyposażone w technologię SAME (Specific Area Message Encoding) i zatwierdzone przez federalną agencję NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration)

– Latarka z zapasem baterii

– Podręczna apteczka zawierająca: bandaże, gazę, plastry opatrunkowe, preparat antyseptyczny, jednorazowe rękawiczki chirurgiczne, nożyczki, pęsetę, mydło, jednorazowe kompresy i termometr

– Domowy komplet gotowości kryzysowej składający się: z zapasu wody butelkowanej na trzy dni, niepsującej się żywności (puszki, suchy prowiant), radia na baterie, radia pogodowego, latarki z dodatkowymi bateriami, apteczki (ze środkami pierwszej pomocy), klucza hydraulicznego (do zakręcenia zaworów gazowych i wodnych), otwieracza do puszek i gaśnicy

– Samochodowy komplet gotowości kryzysowej składający się: z latarki z dodatkowymi bateriami, apteczki (ze środkami pierwszej pomocy), wody w butelkach, suchego prowiantu, kocy, skrobaczki do szyb, przewodów do uruchomienia akumulatora, pojemnika z piaskiem lub żwirem (może być ten sam, który jest używany do kocich kuwet), kompletu narzędzi i łopaty. Wszystkie wymienione przedmioty powinny być spakowane w plecak lub plastikowy pojemnik.

Czy wymienione rzeczy przydatne w sytuacji kryzysowej chcieliby rzeczywiście dostać nasi Czytelnicy w charakterze upominków pod choinkę ?

– Zdecydowanie nie! – oburza się nauczycielka jednej z sobotnich szkół polskich. – Święta kojarzą mi się z radością. Nie chcę, by prezent przypominał mi katastrofy i nieszczęścia. Chcę dostać coś miłego. Na tym polegają święta. Prezent ma być przyjemną, a nie nieprzyjemną niespodzianką. Święta nie są po to, by się zabezpieczać przed nieszczęściami. Jest na to czas kiedy indziej i każda rodzina powinna pamiętać o tym, by odpowiednio przygotować dom i samochód na wypadek trudnej sytuacji.

– To bardzo oryginalny pomysł – uważa pytany przez nas informatyk. – Osobiście bardzo bym się ucieszył, gdybym dostał którąś z rzeczy wymienionych na liście stanowej agencji ds. sytuacji kryzysowych. To są bardzo praktyczne prezenty. Równocześnie zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi nie lubi przesadnie praktycznych prezentów. Dając je, można kogoś urazić zamiast sprawić przyjemność. Obawiam się, że ktoś mógłby się nawet na nas obrazić. Ale ja byłbym bardzo szczęśliwy.

– Praktyczne prezenty, które pomagają ratować życie w trudnej sytuacji, są odpowiednie dla pewnych osób, a dla innych nie – konstatuje pracownica polonijnego sklepu gospodarstwa domowego. – Gdybym ja na przykład dostała latarkę, nie byłabym szczęśliwa, ale cieszyłby się z pewnością ktoś, kto może stracił wszystko. Nasi klienci raczej nie myślą przed świętami o nieszczęściach. W naszym sklepie przed Bożym Narodzeniem najwięcej sprzedajemy elementów dekoracyjnych do przystrojenia domu.

– Nie mam nic przeciwko zestawowi bezpieczeństwa w charakterze prezentu świątecznego – mówi pracownik polonijnego sklepu z sprzętem sportowym. – Byłbym bardzo zadowolony, ale gdybym dał mojej żonie pod choinkę paczkę z apteczką, latarką i kablami do „jumpa”, to na pewno zareagowałaby podejrzliwością. Zastanawiałaby się, po co jej to dałem. Doszukiwałaby się w tym jakiejś aluzji i byłaby rozczarowana, a może nawet miałaby do mnie pretensje. Nie jestem przeciwny praktycznym upominkom, ale nie wszystko wypada włożyć pod choinkę. Moim zdaniem bardzo dobrym prezentem jest sprzęt sportowy, ale oczywiście tylko dla osób, które uprawiają jakieś dyscypliny sportowe.

Nie wszystko może być prezentem?

Jak wynika z wypowiedzi naszych rozmówców, upominki świąteczne trzeba dopasować do indywidualnych preferencji i zainteresowań osób, dla których są przeznaczone. Przede wszystkim unikajmy prezentów-niewypałów, które mogłyby obrazić lub zaniepokoić bliską nam osobę. Znalezienie odpowiednich rzeczy, zgodnych z zainteresowaniami i potrzebami naszych bliskich, znajomych czy współpracowników, wymaga czasu i namysłu. Nie pozostawiajmy więc zakupów świątecznych na ostatnią chwilę, bowiem wówczas zostanie nam już tylko ... zestaw pierwszej pomocy.

Alicja Otap

[email protected]
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama