Burmistrz Chicago powołał specjalną grupę zadaniową, która zajmie się niwelowaniem negatywnych skutków ekonomicznych spowodowanych zamknięciem supermarketów Dominick's, a także organizowaniem pomocy dla pracowników tych sklepów, którzy stracą zatrudnienie już pod koniec grudnia.
Zespół ekspertów − powołany przez burmistrza Rahma Emanuela – ma opracować strategię marketingową, zachęcając potencjalnych inwestorów do nabycia placówek.
W skład panelu wchodzą przedstawiciele rady miasta, handlu detalicznego i przemysłu spożywczego oraz związków zawodowych. Na jego czele stanął wiceburmistrz Steve Koch.
Ponadto eksperci z grupy zadaniowej będą monitorować, jaki wpływ na gospodarkę pewnych rejonów Chicago będzie miał brak sklepów spożywczych i właściwego zaopatrzenia w produkty, tak by nie dopuścić do powstania kolejnych „pustyń żywnościowych”. Jak wiadomo administracja Emanuela likwiduje je systematycznie na południu miasta, uruchamiając nowe placówki handlowe. Panel ma także ustalić, w jaki sposób można zagospodarować opuszczone przez sieć Dominick's budynki i ich okolice.
Safeway, spółka macierzysta sieci Dominick's, zamknie 72 sklepy w Chicago i na przedmieściach już 28 grudnia. Część budynków zajmowanych przez sklepy Dominick’s, choć na razie niewielką, zakupiły inne placówki handlowe: Mariano's – 11, Jewel Osco – 4, a Whole Foods zamierza nabyć 7.
Pracę straci tysiące pracowników sieci Dominick's. Część zostanie zatrudniona w sklepach, które powstaną na miejscu zamkniętych. Pozostałych ma wesprzeć grupa zadaniowa burmistrza, udostępniając im szkolenia i usługi poradnictwa zawodowego.
(ao)
Reklama