Koperta z proszkiem wykryta wśród korespondecji skierowanej do gubernatora spowodowała natychmiastowe zamknięcie biura i kontrolę pomieszczeń znajdujących się w śródmieściu w Springfield.
Wezwany na miejsce oddział straży pożarnej specjalizujący się w niszczeniu niebezpiecznych materiałów chemicznych, po kilkugodzinnych badaniach ostatecznie ustalił, że w kopercie znajduje się niczym nie skażony puder dla niemowląt.
Wcześniej wszystkim pracownikom biura znanego pod nazwą Governor's Office of Citizen Assistance, kazano pozostać na miejscu. Kilka osób, które dotknęły koperty lub znalazły się w jej pobliżu, przeprowadzono do osobnego pomieszczenia. Wszystko wyglądało bardzo groźnie od chwili, gdy strażacy przybyli do budynku w odzieży ochronnej.
Szef straży pożarnej w Springfield, Ken Fustin, odmówił ujawnienia treści listu z pudrem. Zawartość koperty stała się przedmiotem żartów. W tym czasie ustawodawcy przygotowywali się na Kapitolu do głosowania nad reformą emerytalną dla pracowników publicznych.
(eg)
Reklama