Cory B. Nelson, pracujący dla FBI od 20 lat, przejął stery chicagowskiego biura w styczniu. Zastąpił na tym stanowisku Roberta Granta, który kierował agencją przez siedem lat. Po przejściu na emeryturę Grant został głównym szefem ochrony w Walt Disney Co. w Los Angeles.
Nie podano przyczyny, dla której 51-letni Nelson zdecydował się odejść na emeryturę po zaledwie kilku miesiącach pracy w chicagowskim oddziale FBI.
Kierowanie chicagowskim biurem ma opinię prestiżowej posady, ponieważ zajmuje się ono szeroką gamą spraw, począwszy od korupcji politycznej, skończywszy na terroryzmie.
Alicja Otap