Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 16:45
Reklama KD Market

Polka z Chicago w gronie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata

Uroczystość w Muzeum Holokaustu w Skokie


“Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”. Taki napis widnieje na medalu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, najwyższym przywilejem przyznawanym przez Państwo Izrael. 

/a> Danuta Renk-Mikulska fot. A. Kazimierczak


Sprawiedliwą wśród Narodów Świata została Polka, Danuta Renk-Mikulska, którą podczas uroczystej ceremonii w Holocaust Center and Museum w Skokie k. Chicago odznaczył Roey Gilad, Konsul Generalny Izraela w Chicago.

“Danuta jest żywym dowodem tego, że aniołowie żyją wśród nas. Jej okupacyjna działalność zaś dobitnym świadectwem, że nigdy nie możemy być tylko biernymi świadkami aktów niesprawiedliwości. Zbrodni i okrucieństwu umiała powiedzieć “nie”, wspierając rodziców, którzy każdego dnia z narażeniem własnego życia przychodzili z pomocą niewinnym ofiarom nieludzkiego systemu” – powiedział konsul Gilad przedstawiając odznaczoną.

Rodzice p. Danuty, Jan i Melania Mikulscy znaleźli się w gronie Sprawiedliwych 15 marca 1966 roku.

Przyszli w nocy


“Zjawili się u nas w nocy. Zapukali do okna, prosząc o schronienie” – opowiadała ze wzruszeniem pani Danuta o pierwszej grupce uciekinierów, która zgłosiła się do domu jej rodziców. “Ojciec pomocy nie odmówił”.

Rivka Weinberg, Lila Stern i bracia Benzion zbiegli z pobliskiego Biłgoraja na Zamojszczyźnie, unikając śmierci z rąk nazistowskich okupantów. Wkrótce dołączyli do nich Chaim Rozenbaum i Perla Kenig.

“W nocy ukrywali się w piwnicy jednego z budynków gospodarczych. Sześć osób w skrajnie ciasnym pomieszczeniu” – wspomina pani Danuta, jedną ręką wskazując na zdjęcia prezentowane na telebimie, drugą ocierając łzy z policzka. “W takich warunkach spędzili ponad dwa lata, najtragiczniejsze w ich życiu”.

Te dwa lata mogły też okazać się tragiczne dla całej rodziny Mikulskich. Za pomoc żydowskim uciekinierom groziło rozstrzelanie przez hitlerowskich okupantów.

“Najtrudniejsze chwile przeżywałam podczas niespodziewanych wizyt niemieckich żołnierzy w naszym gospodarstwie. Przed każdorazowym dostarczeniem żywności ojciec smarował buty olejem, by pies, towarzyszący często niemieckim patrolom zgubił ślad i nie zaprowadził okupantów do kryjówki” – kontynuowała opowieść Polka. Tłumaczeniu jej wspomnień na język angielski pomagali obecni na uroczystości – wnuczka Agnieszka Kubiak i wnuk Michael Szubiak.

Duma Polski


Rzeczpospolitą Polską reprezentowała Paulina Kapuścińska, Konsul Generalna RP w Chicago, która w przemówieniu do zgromadzonych podkreśliła wagę czynów Danuty Renk-Mikulskiej, jej rodziców oraz wszystkich polskich Sprawiedliwych. Konsul przypomniała, żebycie najliczniejszą spośród wszystkich narodów grupą – mimo grożącej za te czyny wyłącznie obywatelom polskim karze śmierci – jest dla Polaków powodem do wielkiej dumy i pamięci o tamtych tragicznych wydarzeniach.

Odznaczeniem Sprawiedliwego do tej pory Izrael odznaczył ponad 25 tys. osób z 244 krajów świata. Najliczniejszą grupę w tym gronie stanowią Polacy – ponad 6 tys. osób.

“Dziękuję Instytutowi Yad Vashem za uhonorowanie naszej Rodaczki najwyższym odznaczeniem, które stanowi wyraz największego uznania za jej i jej rodziny bohaterstwo” – podkreśliła w imieniu RP konsul Kapuścińska. “Nie ma większego wyróżnienia w historii ludzkości niż nagroda za uratowanie życia innego człowieka. Polska jest wdzięczna, że Danuta Renk-Mikulska znalazła się na liście Sprawiedliwych”.

Tytuł poparty dowodami


Każda osoba, którą uznano za Sprawiedliwego wśród Narodów Świata jest uprawniona do otrzymania stosownego certfikatu z Instytutu Yad Vashem. Polityką Yad Vashem jest kontynuowanie programu tak długo, jak długo wnoszone są prośby o przyznanie tego tytułu wsparte mocnymi dowodami, spełniającymi wyznaczone kryteria.

Bohaterstwo Danuty Renk-Mikulskiej zostało potwierdzone przez rodziny i krewnych uratowanych Żydów, których potomkowie byli obecni na uroczystości.

Niegdyś, poza medalem i dyplomem Sprawiedliwym przysługiwało prawo do zasadzenia własnego drzewa w parku otaczającym Instytut Yad Vashem, jednak z powodu braku miejsca – zwyczaju zaniechano. W zamian nazwisko nowej polskiej bohaterki zostanie wyryte na ścianie Fontanny Sprawiedliwych przed Muzeum Holokaustu w Skokie.

Tekst i zdjęcia:


A. Kazimierczak 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama