– To zwyczaj kultywowany do dzisiaj w Kościele Wschodnim. Jest to szczególnie ważne dla tych osób, które z jakiś powodów nie mogą przystępować do komunii świętej. Te kruszyny chleba błogosławionego każdy może spożyć i w sposób bardziej zaangażowany czuć się częścią wspólnoty Kościoła – powiedział ojciec Jerzy.
W minioną niedzielę na polanie trzynastej w parku przy zbiegu ulic Irving Park i Cumberland zgromadziło się kilkaset osób, żeby w miłym towarzystwie spędzić czas i wesprzeć charytatywną działalność kierowanej przez Władysławę Nowosad organizacji.
Klub działa w Chicago od 1925 roku skupiając mieszkańców tej miejscowości leżącej na terenie gminy Szczurowa. W 88-letniej historii klubu pomoc rodzinnej wiosce zawsze była nadrzędnym celem działalności, zarówno teraz jak i w przeszłości.
– 26 maja liczna grupa naszych członków wzięła udział w otwarciu odrestaurowanego naszym staraniem i dzięki dotacji z Unii Europejskiej Domu Ludowego w Pojawiu oraz parku rozrywki dla dzieci – mówiła prezeska Władysława Nowosad. – Uroczystości uświetnił wspierany przez nasz klub zespół ludowy „Pojawianie”. Przed nami kolejne cele i wyzwania. Obecnie głównymi wypracowywanej przez naszą organizację pomocy charytatywnej jest prowadzone przez siostry zakonne przedszkole przy parafii w Zaborowie, dokąd wysyłamy środki na mikołajkowe i choinkowe prezenty oraz na wspomniany już zespół ludowy „Pojawianie”. Na ten cel będzie również przeznaczony dochód z tego pikniku, który jest bardzo udany. Aura nam pięknie dopisała, uczestnicy także. Mam nadzieję, że finansowo również wszystko wypadnie wspaniale – powiedziała prezeska.
Jedną ze składowych tej kwoty jest dochód z loterii fantowej, w której do wygrania były między innymi rowery, plazmowy telewizor i różnego rodzaju sprzęt gospodarstwa domowego.
– Tylko na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza zgromadziliśmy i wysłaliśmy do Polski ponad 100 tysięcy dolarów – mówi były wieloletni prezes organizacji Edward Mika podkreślając, że jego następczyni, Stanisława Nowosad bardzo prężnie działa i wraz z pozostałymi członkami zarządu wkłada wiele zaangażowania i pracy w charytatywną działalność organizacji .
Niewątpliwą atrakcją pikniku była zabawa taneczna, na której dorośli mieli okazję potańczyć i pośpiewać. Do tańca grał wspomniany zespół „Góra Band”. Dzieci fikały koziołki i wspaniale bawiły się w dmuchanym namiocie, dorośli biwakowali pod drzewami, a co odważniejsi korzystali ze słonecznej kąpieli. Ponieważ pogoda była idealna, a jedzenia i picia też nie brakowało, bo personel polowej kuchni złożony z klubowych działaczek i działaczy zwijał się jak w przysłowiowym ukropie serwując przesmaczne golonki, kiełbaski z rusztu, placki ziemniaczane i inne smakołyki, to imprezę Klubu „Pojawie” należy zaliczyć do bardzo udanych, w czym spory udział obok uczestników i wolontariuszy mieli także sponsorzy.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP