Jest to posunięcie bez precedensu w skali kraju w sektorze publicznym, ale nie prywatnym, gdzie kary finansowe często są stosowane wobec osób odpowiedzialnych za straty materialne, których przysporzyły firmie.
Gubernator Quinn nie może ukarać parlamentarzystów środkami dyscyplinarnymi. W przeciwieństwie do firm prywatnych nie dysponuje tego rodzaju metodami w odniesieniu do polityków, którzy swoje urzędy otrzymali od wyborców w rezultacie elekcji przeprowadzonej zgodnie z zasadami demokracji.
Quinn zawetował w środę w ustawie budżetowej (House Bill 214) punkt o wynagrodzeniu dla ustawodawców. Bez podpisu gubernatora w ustawie budżetowej skarbnik stanu Dan Rutherford nie może wystawić parlamentarzystom czeków z tytułu uposażenia. Podstawowe wynagrodzenie ustawodawcy wynosi 67 836 dol. w skali rocznej. Członkowie Legislatury otrzymują też dodatki płacowe w za sprawowanie różnych funkcji i delegacje.
Ponadto gubernator rezygnuje ze swojego wynagrodzenia, dopóki Legislatura nie przyśle mu do podpisu kompleksowej ustawy o reformie systemu emerytalnego pracowników administracji stanu.
Jak twierdzi Quinn, decyzja o zamrożeniu wypłat parlamentarzystów jest konsekwecją ich wieloletniej bierności i braku działania na rzecz rozwiązania problemu, który kosztuje Illinois miliony dolarów dziennie oraz spowodował obniżenie wskaźników wiarygodności kredytowej stanu do najniższego poziomu w kraju i cięcia w funduszach na edukację i ważne programy socjalne.
Quinn przypomina, że kryzys emerytalny Illinois jest rezultatem ponad 70 lat złego zarządzania funduszami pracowniczymi przez poprzednie admistracje – demokratyczne i republikańskie – które nie dokonywały koniecznych wpłat, albo je redukowały, by przeznaczyć "oszczędności" na inne cele, min. na łatanie "dziur" budżetowych.
Quinn odpowiada też na krytykę – pochodzącą glównie od jego potencjalnych rywali wyborczych – że kryzys emerytalny jest rezultatem braku jego silnego przywództwa. W wydanym w środę komunikacie prasowym Quinn opisuje, jak próbował zmotywować parlamentarzystów, by sporządzili ustawę, którą mógłby podpisać. Wśród podjętych przez niego inicjatyw było powołanie w maju 2009 r. specjanej grupy zadaniowej, a w styczniu 2012 r. legislacyjnej grupy roboczej. Polityk podkreśla, że wielokrotnie rozmawiał z ustawodawcami o reformie oraz wyznaczał kolejne terminy, których nie dotrzymywali, zwoływał sesje specjalne Legislatury poświęcone emeryturom, publikował raporty ekspertów nt. groźnych konsekwencji braku reformy oraz udostępniał mieszkańcom Illinois informacje na specjalnych witrynach.
Gubernator podkreśla, że dzięki jego staraniom Legislatura zatwierdziła w 2010 r. częściową reformę emerytur dotyczącą nowo zatrudnionych pracowników, dzięki czemu Illinois zaoszczędził już miliardy dolarów.
Ostatnia próba porozumienia się z ustawodacami w kwestii kompleksowej reformy emerytur została podjęta przez Quinna w ubiegłym miesiącu. Gubernator poprosił specjalny dwuizbowy i dwupartyjny 10-osobowy komitet o wypracowanie do 9 lipca kompromisowej wersji ustawy, na podstawie dwóch rywalizujących wersji reformy zatwierdzonych przez Izbę i Senat. Jednak komitet nie wykonał tego zadania uznając, że ma za mało czasu,
Na sesji specjalnej 9 lipca, która miała być poświęcona reformie emerytur, parlamentarzyści w ogóle nie zajęli się tą kwestią, a tylko odrzucili poprawki gubernatora do ustawy o noszeniu ukrytej broni palnej.
Następnego dnia Quinn zawetował płace legislatorów. Swoją decyzję uzsadnił następująco: "Jesteśmy w sytuacji nagłego zagrożenia. Podatnicy Illinois wciąż czekają. Nie ma usprawiedliwienia dla kolejnej zwłoki. Podatników nie stać na kolejne opóźnienia, wyczekiwanie bez końca i wysłuchiwanie usprawiedliwień".
Alicja Otap