Chiny kozłem ofiarnym Demokratów i Republikanów
W obliczu zbliżających się listopadowych wyborów do amerykańskiego Kongresu, Chiny stały się kozłem ofiarnym kandydatów obu dominujących partii politycznych. Amerykanie wciąż niepokoją się kryzysem gospodarczym i obawiają się kolejnych relokalizacji miejsc pracy do Chin. Kandydaci Partii Demokratycznej i Republikańskiej obwiniają siebie nawzajem o to, że Stany Zjednoczone tracą coraz więcej stanowisk pracy na rzecz Chin - groźnego rywala gospodarczego. W ostatnich tygodniach wielu kandydatów zaprezentowało...
- 10/10/2010 04:13 PM
W obliczu zbliżających się listopadowych wyborów do amerykańskiego Kongresu, Chiny stały się kozłem ofiarnym kandydatów obu dominujących partii politycznych. Amerykanie wciąż niepokoją się kryzysem gospodarczym i obawiają się kolejnych relokalizacji miejsc pracy do Chin. Kandydaci Partii Demokratycznej i Republikańskiej obwiniają siebie nawzajem o to, że Stany Zjednoczone tracą coraz więcej stanowisk pracy na rzecz Chin - groźnego rywala gospodarczego.
Reklama